×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Dlaczego się nie badamy?

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Niemal połowa Polaków nie potrafi wskazać żadnego badania profilaktycznego w kierunku nowotworów. Niemal dwie trzecie nie wykonuje ich wcale. Czterech na dziesięciu Polaków nie ma pojęcia, że badania profilaktyczne są finansowane ze środków publicznych – to kluczowe wnioski, płynące z raportu „Dlaczego się nie badamy?”.


Fot. Małgorzata Kujawka/ Agencja Wyborcza.pl

  • Niska zgłaszalność na badania przesiewowe, również te, które prowadzone są od dekad, to smutna norma, a pandemia COVID-19 tylko pogłębiła problem
  • Prof. Piotr Rutkowski podkreślał, że ciągle problemem jest dotarcie do zainteresowanych z najprostszymi informacjami: nie tylko, dlaczego powinni się badać, ale przede wszystkim – gdzie i na jakich zasadach mogą to zrobić
  • Dużą rolę do odegrania mają lekarze POZ – uważa ekspert
  • Wyniki badań zaprezentowanych w raporcie są argumentem za wprowadzeniem do szkół przedmiotu Wiedza o zdrowiu
  • Polakom dramatycznie brakuje wiedzy na temat profilaktyki
  • 58 proc. z nas na pytanie o źródła wiedzy na temat badań profilaktycznych wskazuje Internet, a 54 proc. – lekarzy

To, że profilaktyka jest piętą achillesową polskiego systemu ochrony zdrowia wiadomo nie od dziś. Niska zgłaszalność na badania przesiewowe, również te, które prowadzone są od dekad, to smutna norma, a eksperci alarmują, że pandemia COVID-19 tylko pogłębiła problem.

– Profilaktyka onkologiczna nie odstaje przy tym od profilaktyki ogółem. Polacy równie rzadko badają się pod kątem chorób układu krążenia – mówił prof. Piotr Rutkowski podczas wtorkowej konferencji towarzyszącej prezentacji raportu „Dlaczego się nie badamy? Profilaktyka nowotworowa Polek i Polaków”. Raport powstał dzięki Stowarzyszeniu Pomocy Chorym na Mięsaki i Czerniaki SARCOMA, ale dotyczy szeroko rozumianej profilaktyki onkologicznej.

Prof. Rutkowski podkreślał, że mimo prowadzenia kampanii informacyjnych, edukacyjnych, mimo aktywności organizacji pacjentów wciąż ogromnym problemem jest dotarcie do zainteresowanych z najprostszymi informacjami: nie tylko taką, dlaczego powinni się regularnie badać, ale może przede wszystkim, gdzie i na jakich zasadach mogą się przebadać blisko swojego miejsca zamieszkania. – 36 proc. z nas nie wie, gdzie mogliby wykonać takie badania – podkreślał ekspert, dodając, że dużą rolę do odegrania mają lekarze POZ.

Jednak Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce ripostował, że w jego ocenie nawet 40 proc. dorosłych Polaków pozostaje w praktyce „poza zasięgiem” lekarzy POZ, ponieważ – jeśli w ogóle to robią – zjawiają się oni w gabinetach raz na pięć, nawet dziesięć lat – co uniemożliwia jakąkolwiek skuteczną komunikację i edukację. – W Warszawie może to być 20 procent, ale w tzw. Polsce C, która zaczyna się kilkadziesiąt kilometrów od centrum stolicy, nawet 45 procent – mówił, dodając, że do wysiłków na rzecz upowszechnienia profilaktyki należałoby zachęcić te mniej lub bardziej sformalizowane instytucje, które mają dużą siłę oddziaływania w społecznościach lokalnych. – Koła gospodyń wiejskich, strażaków, proboszczów, pracowników gminnych ośrodków pomocy społecznej – wyliczał.

Eksperci podkreślali też, że wyniki badań zaprezentowanych w raporcie są jeszcze jednym argumentem za wprowadzeniem przedmiotu Wiedza o zdrowiu do szkół, poczynając od pierwszych klas podstawówek, co pozwoliłoby na budowanie od dzieciństwa świadomości zdrowotnej wśród młodych Polaków.

Duże nadzieje eksperci wiążą z planowanym na przyszły rok uruchomieniem Narodowego Portalu Onkologicznego, na którym ma być łatwo znaleźć komplet przydatnych informacji. – W tej chwili również są one dostępne. Na przykład na stronie kampanii „Planuję długie życie”. Ale żeby do nich dotrzeć, trzeba chyba skończyć szkołę wywiadu w Kiejkutach – żartował prof. Rutkowski, zdradzając, że choć sam wiedział, czego i gdzie ma szukać, „dokopanie się” do poszukiwanych informacji zajęło mu dwadzieścia minut. – W tej chwili mamy już narzędzia. Jest Internetowe Konto Pacjenta, które ma 18 mln Polaków. Na nim powinny być umieszczane wszystkie informacje, ważne dla naszego zdrowia.

Bo raport pokazuje, że Polakom dramatycznie brakuje wiedzy na temat profilaktyki. Niemal połowa nie potrafi wymienić żadnego badania, jakie wykonuje się w kierunku wykrycia nowotworów. Tylko niespełna połowa kobiet wskazała (w pytaniu otwartym, bez sugerowanych odpowiedzi) mammografię/badanie piersi (jest to równocześnie najbardziej kojarzone badanie przez mężczyzn, wskazało je 28 proc. z nich). 28 proc. kobiet i 9 proc. mężczyzn wymieniło cytologię, a 15 proc. kobiet i 10 proc. mężczyzn – kolonoskopię. Oczywiście, gdy zadano pytanie z sugerowanymi odpowiedziami (można było wskazać kilka), rozpoznawalność badań była dużo lepsza: cytologię i mammografię wskazało ponad 80 proc. badanych, a kolonoskopię – blisko 70 proc. (jeszcze wyższy wskaźnik osiągnęły np. morfologia krwibadania RTG). Najmniej wskazań (1-2 proc.) mają m.in. samobadanie piersi czy jąder (!), gastroskopia, endoskopia czy badania dermatologiczne.

58 proc. z nas na pytanie o źródła wiedzy na temat badań profilaktycznych wskazuje Internet, a 54 proc. – lekarzy. O połowę mniej wskazań mają „znajomi” oraz „telewizja” – ale to ciągle ważne źródła informacji. Według Sutkowskiego informacje na temat profilaktyki nowotworowej czy profilaktyki zdrowotnej powinny, nawet w tak gorącym czasie, jak wojna w Ukrainie i trwający mundial, być jedną z pierwszych informacji dnia. – Powinny pojawiać się na żółtych i czerwonych paskach w telewizjach informacyjnych – mówił. Tylko co dziesiąty Polak deklaruje, że wiedzę czerpie z prasy, a 13 proc. odpowiada wprost, że wiedzy nie czerpie wcale, czyli temat ich nie interesuje.

Brak wiedzy to fundamentalny powód, dla którego nie wykonujemy badań. Ale są i inne – jak mówiono w trakcie konferencji – bardzo indywidualne i subiektywne wyjaśnienia. Jakie, skoro dwie trzecie z nas nie wykonuje regularnie badań (a jak podkreślali eksperci, właśnie regularność ma kluczowe znaczenie w profilaktyce)? Najczęściej (17 proc.) udzielana odpowiedź niczego nie wyjaśnia: „Nie wiem, trudno powiedzieć”. 16 proc. z nas „nie czuje takiej potrzeby” i tyleż samo tłumaczy się brakiem czasu. „Czuję się zdrowy” – twierdzi co dziesiąty Polak, a 7 proc. twierdzi, że nie bada się, bo badania są trudno dostępne. Inne pojawiające się wyjaśnienia mówią o strachu, o młodym wieku i o braku skierowania przez lekarza POZ (choć na badania przesiewowe, jeśli znajdujemy się w odpowiedniej grupie wiekowej, skierowanie nie jest potrzebne).

Autorzy badania zapytali również reprezentatywną grupę Polaków o badania wykonane w ostatnim roku. Najwięcej – 53 proc. – wskazało na morfologię, badania USG wymieniła jedna trzecia badanych, a cytologię – co czwarty. Kolonoskopia uzyskała 9 proc. odpowiedzi, a dermoskopia – 5 proc.

Tych, którzy zadeklarowali wykonywanie badań, zapytano – dlaczego to robią (mieli opisać własnymi słowami). Ponad 40 proc. odpowiedziało: „dbam o siebie i profilaktycznie kontroluję swoje zdrowie”, zaś co czwarty wykonujący badania uzasadnił, że pozwalają one na wczesne wykrycie choroby i skuteczne leczenie. Wśród odpowiedzi były również powody takie jak obawa przed chorobą, świadomość bycia w grupie ryzyka czy przypadki nowotworów w rodzinie lub wręcz – osobiste doświadczenie choroby nowotworowej.

Dwie trzecie Polaków deklaruje, że wie, gdzie można wykonać badania profilaktyczne – blisko połowa wskazuje na „ZOZ/POZ/przychodnie rodzinne i specjalistyczne”, niewiele mniej – na publiczne szpitale różnego szczebla.

Częścią raportu są również rekomendacje. Eksperci mówią o konieczności podkreślania wartości profilaktyki dla ludzi zdrowych, a także lepszego, bardziej skutecznego docierania z informacją o tym, gdzie i w jakim celu można wykonać badania przesiewowe. Konieczna, w ich ocenie, jest promocja już istniejących programów przesiewowych wraz z listą placówek, gdzie można je wykonać. Ciekawym – i praktycznym – rozwiązaniem byłoby przyznanie pracownikom prawa do jednego dnia wolnego w celu wykonania badań profilaktycznych.

Partnerami raportu są: Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie Państwowy Instytut Badawczy, Instytut Matki i Dziecka, Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, Polskie Towarzystwo Onkologiczne, Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej, Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie.

23.11.2022
Zobacz także
  • "Polacy słabo reagują na programy profilaktyczne"
  • Profilaktyka się opłaca
  • Profilaktyka musi zachować ciągłość
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta