Odruch Moro, drżenia kończyn i nieutulony płacz u niemowlęcia

Pytanie nadesłane do redakcji

Mój synek ma 4 miesiące (ur. 21 maja 2014 r.), poród siłami natury, 10 pkt. w skali Apgar. Synek dostał skierowanie na USG przezciemiączkowe, gdyż podejrzewa się u niego WNP. Problem jest następujący: pediatra zauważyła u niego wzmożony odruch Moro (neurolog natomiast stwierdził, że jest on prawidłowy, lecz nie podobało się Pani doktor drżenie rączek u naszego synka). W nocy synek ładnie śpi i budzi się tylko na jedzenie, natomiast w dzień często i długo płacze, wręcz dostaje histerii, nie można go w żaden sposób uspokoić. Płacz jest ze zmęczenia, ale utulić naszego synka do snu to nie lada wyczyn: (wypluwa smoczek, czasami przytrzymujemy mu smoczek, jak „załapie”, to się uspokaja) zakrywam mu oczy ręką, przytulam do niego twarz i szumię do uszka i dopiero się wycisza, ale i to nie zawsze działa. Dodatkowo często się pręży podczas jedzenia, mimo że jest głodny, czasem ssie, ale nie połknie i mleko wypływa mu z buzi i wtedy się denerwuje... Bywa, że ma takie ataki płaczu, np. po kąpieli wypije kilka łyków, wypluwa smoczek, płacze i się pręży, nie mogę go uspokoić, to trwa od 5 do 15 minut, potem jakoś się uspokaja, zjada i usypia zmęczony. Wieczorem odkładany do łóżeczka, jeśli nie uśnie przy jedzeniu, usypia sam, ale trwa to czasem nawet godzinę zanim uśnie... Pani neurolog stwierdziła, że dajemy się terroryzować synkowi i nie rozumiała naszych problemów z dziennym usypianiem dziecka. Jak jednak 3-miesięczne niemowlę może kogoś terroryzować? Problem ze snem w ciągu dnia jest naprawdę spory... Synek śpi płytkim snem w ciągu dnia, łatwo się wybudza, czasem bujamy go non stop, ale i tak się budzi, a potem jest marudny i płaczliwy, bo zmęczony, a na koniec dostaje histerii... W domu cisza, spokój, ja i mąż jesteśmy spokojni, naprawdę nie ma powodów, by nasze dziecko było czymś zestresowane. Synek dobrze śpi w samochodzie, doszło do tego, że jeździliśmy bez celu po okolicy, aby tylko spał, bo te histerie są męczące, a dodatkowo szkoda nam go, jak się tak męczy i krzyczy. Czym to może być spowodowane? Dodam, że synek nie trzyma jeszcze główki, ale podnosi ładnie, jak leży na brzuszku. Jest pogodnym dzieckiem, kiedy jest wyspany... uśmiecha się i gaworzy, wyciąga rączki do zabawek. Martwią nas jednak te drżenia, napady płaczu, problemy ze snem w ciągu dnia. Co robić?

Odpowiedziała

lek. Katarzyna Jamruszkiewicz
specjalista medycyny rodzinnej
Poradnia Lekarza POZ
Szpital Specjalistyczny im. Rydygiera w Krakowie

W swoim pytaniu porusza Pani szereg problemów, jakie dotykają Pani synka. Mimo że występują one łącznie mogą nie mieć ze sobą związku. Opisywane objawy czasem występują u zupełnie zdrowych dzieci i nie muszą mieć podłoża chorobowego.

Niemowlęta nie potrafią wyrazić inaczej swoich potrzeb, jak poprzez płacz czy krzyk. Nie tylko Państwo jako rodzice mają problemy z odgadnięciem, z jakiego powodu płacze Wasze dziecko. Również lekarze często nie potrafią Wam udzielić odpowiedzi na to pytanie, szczególnie jeśli w badaniu dziecka nie stwierdza się nieprawidłowości. Badając niemowlę, część parametrów życiowych, takich jak np. częstość oddechów czy rytm serca, można odnieść do zakresu norm przyjętych dla danego wieku i obiektywnie ocenić czy dziecko „mieści się” w tych normach. Niektóre objawy dziecko może prezentować podczas badania w danym dniu, a przy kolejnej wizycie one już nie występują. Również w opinii dwóch różnych lekarzy dany objaw może być prawidłowy lub nie (tak jak w przypadku Pani dziecka jeden lekarz ocenił objaw Moro jako prawidłowy, a inny jako patologiczny).

Istnieją jednak pewne „czerwone światełka”, znalezienie których podczas badania niemowlęcia powinno wzbudzić czujność lekarza. Takimi właśnie są nieprawidłowości odruchu Moro czy drżenia kończyn. Mimo że występowanie pojedynczego, izolowanego nieprawidłowego objawu rzadko ma podłoże chorobowe, dobrze, że u Pani syna zaplanowano diagnostykę. USG przezciemiączkowe pozwoli wykluczyć nieprawidłowości w obrębie mózgu. Regularne kontrole neurologiczne i cykliczne badania (dające lekarzowi możliwość lepszej oceny Pani synka niż pojedyncze badanie) są niezbędne do decyzji co do dalszego postępowania z synkiem (tylko obserwacja, rehabilitacja lub dalsze badania czy leczenie).

Problemy z zasypianiem i snem w ogóle, u niemowląt są powszechne. Część dzieci mimo starań rodziców i wykluczenia wszystkich obiektywnych przyczyn, jakie mogą ten sen zaburzać będą spać mało i wymagać długiego usypiania.

Prężenia i trudny do ukojenia płacz mogą być związane z niedojrzałością układu pokarmowego. Co prawda w opisywanym przez Panią przypadku nie są spełnione kryteria kolki niemowlęcej, ale wprowadzenie probiotyku, masaże brzucha i poprawa techniki karmienia mogą pomóc złagodzić te dolegliwości.

Po więcej informacji o problemach z zasypianiem oraz z brzuchem u niemowląt odsyłam do udzielonych już wcześniej, na tym portalu odpowiedzi na pytania.

09.10.2014
Zobacz także
  • Zaburzenia lękowe u dzieci i młodzieży
  • Odruchy wczesnego okresu niemowlęcego
  • Jak dbać o prawidłowy rozwój niemowlęcia?
  • Czy rozwój ruchowy mojego dziecka przebiega prawidłowo?
Inne pytania
  • Szpotawość kolan u małych dzieci
  • Choroba Scheuermanna
  • Raczkowanie
  • Wargi sromowe w okresie dojrzewania
  • Leczenie zapalenia zatok u dziecka
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta