Pytanie nadesłane do redakcji
Mam 15 lat, nigdy nie współżyłam, więc ciąża od razu może być wykluczona, ale od jakiegoś tygodnia mam wzdęty brzuch, ale tylko w dzień i wieczorem, rano jest zawsze wszystko bez najmniejszych zarzutów. Od pewnego czasu bolą mnie też plecy, tak jakby mnie coś kłuło. Nie wypróżniam się, a waga nadal jest taka sama. Mama mówiła, że to możliwe, że to coś nie tak z nerkami, ale jak sprawdzała sama, to tylko jedna z nich mnie bolała (prawa). Obiecałam sobie, że jeśli nie przejdzie za tydzień, to pójdę z tym do lekarza, a teraz staram się to zniwelować domowymi sposobami. Czy to może być coś poważnego?
Odpowiedziała
dr med. Dorota Gieruszczak-Białek
specjalista pediatrii, genetyki klinicznej
Klinika Pediatrii
Warszawski Uniwersytet Medyczny
Szanowna Czytelniczko!
Na podstawie wymienionych przez Ciebie dolegliwości nie można ustalić jednoznacznego rozpoznania. Wzdęcie brzucha jest zwykle subiektywnym i trudnym do opisania uczuciem, należącym do zaburzeń czynnościowych. Warto jednak upewnić się czy przyczyną wzdęcia nie są jakieś zmiany organiczne w jamie brzusznej czy przewodzie pokarmowym. W tym celu, w zależności od nasilenia dolegliwości i innych objawów można rozważyć wykonanie podstawowych badań laboratoryjnych czy radiologicznych.
Zakładam, że sugestia choroby nerek jest związana z bólem w okolicy lędźwiowej, w tej sytuacji badanie moczu (ogólne i posiew) oraz badanie USG jamy brzusznej powinno wyjaśnić sprawę, jakkolwiek nie opisujesz innych objawów świadczących o nieprawidłowościach w układzie moczowym.
Podsumowując, sądzę, że skonsultowanie się z lekarzem w przypadku utrzymywania się dolegliwości jest dobrym pomysłem. Niewykluczone, że rozmowa i badanie pozwolą wyjaśnić przyczynę opisywanych przez Ciebie dolegliwości i potwierdzą, jak się wydaje, ich niegroźny charakter.