×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Co z tą psychiatrią

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Ważą się losy Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Tymczasem w raporcie Rzecznika Praw Obywatelskich znajdujemy miażdżącą ocenę dotychczasowej realizacji tego programu przez resort zdrowia.

protest przeciw likwidacji npozp

Grafika stworzona przez przeciwników likwidacji Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego / facebook.com

„Jest porozumienie”

Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego powinien zostać odrębnym bytem - takie jest kierunkowe ustalenie spotkania, które odbyło się w środę w Ministerstwie Zdrowia. Na zaproszenie wiceminister Beaty Małeckiej-Libery przybyli przedstawiciele środowiska specjalistów psychiatrii, Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, Instytutu Psychiatrii i Neurologii, pracodawców opieki psychiatrycznej (szpitali psychiatrycznych, oddziałów psychiatrycznych przy szpitalach ogólnych), organizacji pacjenckich i pozarządowych oraz konsultanta krajowego w dziedzinie psychiatrii.

Spotkanie zwołano w trybie pilnym – bo na 3 września środowiska związane z psychiatrią zapowiedziały pikiety w kilku miastach Polski z żądaniami pozostawienia Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, który – w myśl projektu ustawy o zdrowiu publicznym, czekającym na uchwalenie przez Sejm – ma zostać zlikwidowany i wchłonięty przez Narodowy Program Zdrowia. Jak poinformowało Medycynę Praktyczną biuro prasowe Ministerstwa Zdrowia, podczas spotkania „odbyła się dyskusja na temat możliwości ustalenia najlepszych sposobów wsparcia promocji zdrowia psychicznego, profilaktyki zaburzeń psychicznych i zapewnienia pacjentom profesjonalnej i adekwatnej opieki psychiatrycznej”. Efekt? - Osiągnięto porozumienie: ustalono konieczność zgłoszenia poprawki do projektu ustawy o zdrowiu publicznym, której celem będzie rozgraniczenie zadań polegających na promocji zdrowia i profilaktyce zaburzeń psychicznych (które będą elementem Narodowego Programu Zdrowia – rozporządzenia Rady Ministrów wydanego na podstawie projektowanej ustawy o zdrowiu publicznym) od pozostałych zadań polegających na zapewnieniu osobom z zaburzeniami psychicznymi wielostronnej i powszechnie dostępnej opieki zdrowotnej oraz innych form opieki i pomocy niezbędnych do życia w środowisku rodzinnym i społecznym – poinformował rzecznik prasowy resortu.

Te „pozostałe zadania” znajdą się, tak jak dotychczas, w Narodowym Programie Ochrony Zdrowia Psychicznego, który będzie wydany na podstawie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego jako rozporządzenie Rady Ministrów i będzie kontynuacją dotychczasowego Programu po 2015 roku.

„To jeszcze nie porozumienie”

- W poniedziałek zbiera się Rada ds. Zdrowia Psychicznego i wtedy dopiero będziemy mogli ocenić propozycje Ministerstwa Zdrowia – skomentował dla Medycyny Praktycznej doniesienia resortu zdrowia dr Marek Balicki, członek Rady. - To jedyne ustawowe gremium, które może podejmować decyzje w sprawach dotyczących rozwiązań w obszarze zdrowia psychicznego – przypomniał Balicki, podkreślając że do tej pory strona rządowa nie przedstawiła Radzie do zaopiniowania żadnych zmian w obszarze psychiatrii i ochrony zdrowia psychicznego, a posiedzenie Rady zostało zwołane „nie z inicjatywy strony rządowej”. - Będziemy mogli mówić o porozumieniu, gdy zostanie ono spisane i zostaną wskazane źródła finansowania poszczególnych rozwiązań – dodał.

Raport RPO: fiasko ministerstwa

Środowiska związane z psychiatrią od tygodni walczą o pozostawienie Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego jako bytu odrębnego od Narodowego Programu Zdrowia, mimo że samą realizację NPZOP oceniają krytycznie. Przykłady? Choćby prewencja. Promocja zdrowia psychicznego i zapobieganie zaburzeniom psychicznym to jedne z podstawowych celów NPOZP. Jednak raport Rzecznika Praw Obywatelskich, przygotowany w 2014 roku z udziałem uznanych autorytetów w dziedzinie psychiatrii, nie pozostawia złudzeń: - Dotychczasowe działania Ministerstwa Zdrowia w tej dziedzinie zakończyły się fiaskiem. Opracowane na zlecenie MZ programy profilaktyczne nie uzyskały akceptacji Agencji Oceny Technologii Medycznych – czytamy w raporcie. Konkursy, ogłaszane przez resort na pilotażowe wdrożenia programów zapobiegania samobójstwom, zapobiegania depresji oraz wczesnej diagnostyki i interwencji w zaburzeniach rozwoju dzieci w wieku przedszkolnym, urągały wszelkim zasadom dobrych praktyk (2,5 dnia na złożenie oferty, 3 tygodnie na opracowanie raportu).

Kraje o wyższym-średnim poziomie dochodu narodowego, do których zalicza się Polska, przeznaczają na zdrowie psychiczne ok. 4,2 proc. wydatków na świadczenia zdrowotne. Polska – nieco ponad 3,5 proc. Na 100 tysięcy mieszkańców mamy 6 psychiatrów i 18,6 pielęgniarek. W Czechach wskaźnik wynosi odpowiednio 12/33, na Węgrzech – 9/19. W zamożnych krajach, od których dzieli nas ogromny dystans, wskaźniki są nieporównywalnie wyższe: Niemcy – 11,8/52, w Finlandii – 22/180 – ale w tej grupie nakłady na ochronę zdrowia psychicznego to średnio niemal 7 proc. wydatków na zdrowie ogółem!

Wydatki na realizację NPOZP, szacowane w momencie jego uruchamiania, miały wynieść ponad 1,2 mld zł – w dużej mierze miały to być jednak środki samorządów terytorialnych różnych szczebli, dla których ochrona zdrowia psychicznego jest zadaniem własnym. Paradoksem, wskazywanym przez RPO, ale również wykazanym w kontrolach Najwyższej Izby Kontroli jest to, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie został zobligowany do zapewnienia finansowania działalności Centrów Zdrowia Psychicznego, które miały się stać fundamentem środowiskowej opieki psychiatrycznej, odchodzącej od modelu azylowego.

Ministerstwo Zdrowia miało upowszechniać środowiskowy model opieki psychiatrycznej. Jednak minister zdrowia nie dysponuje budżetem na restrukturyzację lecznictwa stacjonarnego i tworzenie CZP, ani narzędziami „wymuszającymi” współpracę między poszczególnymi podmiotami prowadzącymi szpitale – zarówno szpitale ogólne, jak i specjalistyczne szpitale psychiatryczne. Nie zrobiło też nic, by wypracować nowy model finansowania opieki psychiatrycznej, czyli płacenie za opiekę nad populacją podległą pod Centrum Zdrowia Psychicznego, a nie poszczególne usługi, w tym przede wszystkim hospitalizacje. Efekt? Polska wyraźnie odstaje od krajów rozwiniętych w takich wskaźnikach, jak liczba hospitalizacji z przyczyn zaburzeń psychiatrycznych jak i przede wszystkim - przeciętnego czasu hospitalizacji. Przeciętny czas hospitalizacji psychiatrycznej dla całej UE to 38,5 dnia (ale np. we Francji niecałe 4 dni a w Danii niecałe 12), zaś w Polsce – ponad 61 dni. Dłuższy czas hospitalizacji notują tylko Wielka Brytania (110 dni) i Czechy (72 dni).

Źródła finansowania

Walka o nielikwidowanie NPOZP to – pośrednio – również walka o znalezienie źródeł finansowania na restrukturyzację bazy lecznictwa psychiatrycznego. Ministerstwo Zdrowia, uzasadniając pozostawienie poza Narodowym Programem Zdrowia takich programów wieloletnich jak „Narodowy program zwalczania chorób nowotworowych” czy Narodowy program wyrównywania dostępności do profilaktyki i leczenia chorób układu sercowo-naczyniowego POLKARD argumentowało, że te programy, oprócz elementów promocji zdrowia zawierają również szereg zadań inwestycyjnych lub wiążących się z wydatkami – np. na zakup leków. Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego zaś jest programem „miękkim”, niezwiązanym ze sztywnymi wydatkami – stąd w projekcie ustawy o zdrowiu publicznym jedyną kwotą, jaka pojawiła się w kontekście psychiatrii było kilkadziesiąt milionów złotych na promocję i profilaktykę zdrowia psychicznego.

I gdy przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia mówią, że u podstaw protestów przeciw likwidacji NPOZP leży nieporozumienie, trudno się z nimi nie zgodzić. Nieporozumienie czy brak zrozumienia to coś, co towarzyszy Narodowemu Programowi Ochrony Zdrowia Psychicznego od dobrych kilku lat, czyli od samego początku. Brak zrozumienia po stronie tych, których zadaniem było i jest stwarzanie warunków do zmian w polskiej psychiatrii.

03.09.2015
Zobacz także
  • Nie ma żadnego porozumienia z Ministerstwem Zdrowia!
  • Przełom w sprawie psychiatrii?
  • Już niemal 7 tysięcy osób protestuje
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta