×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

OECD: pandemia boleśnie uderzyła w psychikę młodych

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Pod względem zdrowia psychicznego dzieci, młodzież i młodzi dorośli ucierpieli zdecydowanie bardziej niż ogół populacji – wynika z najnowszego raportu OECD i Komisji Europejskiej.


Fot. Adobe Stock

Opublikowany w poniedziałek raport „Health at a Glance. Europe 2022” skupia się w pierwszej części na skutkach trwającej ciągle pandemii COVID-19. Pierwszy rozdział w całości poświęcony jest zdrowiu młodych obywateli wspólnoty, przede wszystkim zdrowiu psychicznym, choć pod lupę wzięto też dane dotyczące aktywności fizycznej, otyłości i odżywiania – jako wskaźników powiązanych czy też wzajemnie oddziałujących również na dobrostan psychiczny. I w tym obszarze także, w związku z zamknięciem szkół, odcięciem zwłaszcza dzieci i młodzieży od rutynowych zajęć sportowych, pogorszeniem jakości codziennego odżywiania (zwłaszcza tam, gdzie w szkołach jest ono zapewniane wszystkim uczniom na wysokim, jakościowym, poziomie), nastąpiło tąpnięcie, dodatkowo pogarszając sytuację w zakresie zdrowia psychicznego.

Jak podkreślają autorzy raportu, przed pandemią ze zdrowiem psychicznym młodych Europejczyków już nie było dobrze: w 2019 roku różnego rodzaju problemy występowały średnio (choć oczywiście z różnym nasileniem w poszczególnych krajach) u ponad 17 proc. osób w wieku 15-29 lat.

Pandemia i środki bezpieczeństwa, przedsięwzięte dla powstrzymania fali zakażeń w sposób bezprecedensowy pogorszyły zdrowie psychiczne młodych Europejczyków praktycznie na całym kontynencie – stwierdzają autorzy raportu, opierając się na metaanalizach badań prowadzonych od początku pandemii przez poszczególne kraje. Choć nie wszystkie dane można porównywać, raport stawia tezę, że odsetek młodych osób z objawami depresji więcej niż się podwoił w wielu krajach. Efekt? Na przykład w Islandii, Szwecji i Norwegii jedna trzecia młodych osób zgłaszała w 2020 roku objawy depresji, a przed pandemią było to (średnio) w tych krajach 11 proc. Podobne proporcje występują, jeśli chodzi o stany lękowe – tu również odsetek młodych osób znacząco się zwiększył, w niektórych krajach wręcz się więcej niż podwajając (na przykład w Belgii wskaźnik w grupie wiekowej 18-29 lat wzrósł z 12 proc. w 2018 roku do 28 proc. między kwietniem a czerwcem 2020 roku). W Finlandii odsetek uczniów (14-20 lat) zgłaszających objawy umiarkowane lub poważne stany lękowe wzrósł z 12,6 proc. w 2019 roku do ponad 19 proc. w 2021 roku. We Francji między marcem 2020 roku a wrześniem 2022 roku (!) jedna trzecia młodych dorosłych (18-24 lata) zgłaszała stany lękowe.

Nie wszystkie objawy można jednoznacznie zakwalifikować i u części osób występuje po prostu pogorszenie kondycji psychicznej, nawet jeśli trudno to uznać za depresję czy stany lękowe – badania w wielu krajach, m.in. Niemczech i Niderlandach wykazały ogromny, przynajmniej kilkudziesięcioprocentowy wzrost odsetka dzieci i młodzieży deklarujących zły stan psychiki. – Istnieją niepodważalne dowody, że zdrowie psychiczne młodych ludzi pogorszyło się w czasie pandemii w sposób nieproporcjonalny do całej populacji. Praktycznie we wszystkich krajach europejskich, dla których dostępne są dane, młodzi ludzie znacznie częściej zgłaszali i zgłaszają problemy ze zdrowiem psychicznym niż starsze grupy wiekowe – zauważają autorzy raportu. I tak, podczas gdy przed pandemia depresja była udziałem 6 proc. młodych Europejczyków i 7 proc. wszystkich dorosłych (średnio), w czasie pandemii odsetek młodych ludzi zgłaszających objawy depresji był przynajmniej o połowę wyższy niż całej populacji UE (w krajach, z których są dostępne dane), a w niektórych krajach – był dwukrotnie wyższy.

Przełożyło się to na częstość występowania myśli samobójczych. W Belgii i Francji odsetek młodych ludzi przyznających się do takich myśli w czasie pandemii zwiększył się kilkukrotnie. W marcu 2021 roku 20 proc. młodych Belgów (18-29 lat) przyznało, że w ciągu poprzedniego roku poważnie brało pod uwagę samobójstwo – wskaźnik w badaniach przeprowadzonych przed pandemią oscylował wokół 5 proc. We Francji badania przeprowadzone w grupie wiekowej 18-24 lata przyniosły podobny rezultat: 4,6 proc. przed pandemią, ponad 25 proc. we wrześniu 2022 roku. O dużym odsetku młodych myślących o samobójstwie mówią też Niderlandy (16 proc. osób w wieku 12-25 lat). – Chociaż dotychczas nic nie wskazuje, by wraz ze wzrostem odsetka osób z myślami samobójczymi zwiększyła się liczba zgonów z powodu samobójstw wśród młodych osób, niezwykle ważne jest wzmocnienie środków zapobiegania samobójstwom – czytamy w raporcie. Jego autorzy przyznają wprawdzie, że pojawiają się pierwsze badania pokazujące poprawę stanu zdrowia psychicznego młodych Europejczyków, jednak podkreślają, że sytuacja nadal jest bardzo poważna, ponieważ poprawa następuje stosunkowo powoli, a poziom potrzeb zdrowotnych – w związku z poziomem odsetka populacji dotkniętej problemami psychicznymi – jest bardzo wysoki.

Raport zwraca też uwagę na kwestię powiązania stanu zdrowia psychicznego z kwestią różnic w zamożności. Z jednej strony młodzi ludzie żyjący w rodzinach niedoświadczających problemów finansowych byli mniej narażeni na czynniki ryzyka pojawienia się stanów lękowych czy depresji (o szczegółach raport nie wspomina, ale biorąc pod uwagę choćby polskie warunki, takie osoby, posiadające własny pokój, bezproblemowo działający internet i sprzęt komputerowy, dobre warunki w domu do nauki zdalnej, były mniej narażone na wypadnięcie z rytmu nauki, zwłaszcza w pierwszych miesiącach pandemii, mniej też przeżywały obaw związanych z możliwością utraty pracy przez rodziców). Z drugiej – jeśli takie problemy już się u nich pojawiły (pojawiają), mając lepiej sytuowanych (i prawdopodobnie również świadomych) rodziców mogą liczyć na lepszy dostęp do fachowej opieki psychologicznej.

Ale nie tylko niskie dochody okazały się czynnikiem ryzyka. Bardziej niż ogół młodej populacji narażone na problemy ze zdrowiem psychicznym były młode kobiety i młodzi zagrożeni wykluczeniem (np. ze względu na orientacją seksualną, imigranci, obcy etnicznie).

Potrzeby gwałtownie wzrosły, a podaż – znacząco się pogorszyła. Raport zwraca uwagę, że zwłaszcza w pierwszym okresie pandemii dostęp do tradycyjnych ścieżek leczenia i opieki psychologicznej został utrudniony, a w niektórych obszarach – wręcz przerwany (choćby ze względu na zamknięcie szkół, co oznaczało również utratę kontaktu z obecnymi w szkołach specjalistami zajmującymi się wsparciem psychicznym dzieci i młodzieży). Zaburzona została też profilaktyka, ze względu na to, że to właśnie w szkołach, praktycznie we wszystkich krajach, realizowane są podstawowe programy zapobiegania problemom psychicznym młodych. Raport przywołuje dane WHO, która stwierdziła latem 2020 roku, że pandemia całkowicie lub częściowo zniszczyła lub przerwała trzy czwarte szkolnych programów zdrowia psychicznego w skali globalnej.

Jednak to nie wszystko, z oczywistych względów podczas pierwszego lockdownu praktycznie wykluczone były osobiste wizyty, opieka ambulatoryjna przeniosła się w dużej części on-line, z kolei leczenie szpitalne traktowane było jako ostateczność (również dlatego, w przypadku młodych osób – na przykład, jak skądinąd wiadomo, w Polsce – że oznaczało konieczność rozłąki z rodziną praktycznie bez możliwości kontaktu). – Badanie WHO z 2020 r. wykazało, że prawie 40 proc. krajów europejskich zgłosiło zakłócenie co najmniej 75 proc. usług/interwencji związanych z problemami natury psychicznej, neurologicznej i związanych z używaniem substancji psychoaktywnych, a w skali globalnej ponad 70 proc. usług przeznaczonych dla dzieci i młodzieży zostało częściowo lub całkowicie zakłóconych – czytamy w raporcie. W ankiecie, w której wzięła udział czołówka psychiatrycznych dziecięcych szpitali klinicznych w Europie, 80 proc. placówek stwierdziło, że pandemia wpłynęła na świadczenia „ekstremalnie” lub co najmniej „w dużym stopniu” i niemal tyle samo zgłosiło spadek świadczeń szpitalnych. 83 proc. przyznało, że nastąpił spadek liczby usług ambulatoryjnych w porównaniu z poziomami sprzed pandemii.

Tymczasem popyt na opiekę psychologiczną i psychiatryczną był i nadal jest olbrzymi i wystawia systemy opieki zdrowotnej, jak czytamy w raporcie, na ogromną próbę. We Francji od stycznia do września 2022 r. tygodniowa liczba wizyt w nagłych wypadkach z powodu myśli samobójczych wśród młodych ludzi (w wieku 15–24 lat) była wyższa niż w poprzednich latach pandemii i w niektórych tygodniach nawet trzy lub cztery razy wyższa niż przed pandemią.

Raport punktuje, jak bardzo wydłużył się czas oczekiwania na pomoc psychologiczną – również w krajach, w których na ogół problem kolejek nie występował. Najnowsze dane z Finlandii mówią o tym, że w tej chwili (wrzesień 2022) 40 proc. dzieci i młodzieży musi czekać na specjalistyczną pomoc psychiatryczną dłużej niż 90 dni (w przypadkach kwalifikowanych jako niepilne), podczas gdy przed pandemią było to 13 proc.

Niepokoi również wysoki odsetek młodych Europejczyków, których potrzeby w obszarze zdrowia psychicznego są niezaspokojone: wiosną 2021 roku problem dotyczył ponad połowy (53 proc.) populacji w wieku 18-29 lat, w tej chwili jest niewiele niższy (49 proc.). Wśród ogółu dorosłych odsetek ten wynosi w tej chwili 23 proc.

07.12.2022
Zobacz także
  • Narzędzia do ograniczenia skutków pandemii mamy pod ręką
  • Pandemia a zdrowie psychiczne młodych ludzi
  • Jak zmieniła nas pandemia?
  • Co pandemia zabrała, a co dała młodym
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta