"System do rejestracji wydechów z trzech kanałów", czyli ust i obu otworów nosa - to jeden z wynalazków naukowców Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Odkrycie może być przydatne przy leczeniu chrapania i bezdechu sennego.
Chrapanie występuje wtedy, gdy tkanki miękkie w obrębie dróg oddechowych rozluźniają się podczas snu i zaczynają drżeć pod wpływem strumienia powietrza. Bezdech śródsenny to schorzenie, które może nawet zagrażać życiu chorego. Problemy z oddychaniem we śnie, które część Polaków nadal bagatelizuje, są leczone coraz nowocześniejszymi metodami.
Po założeniu na twarz pacjenta aparat rejestruje wydechy z ust i nosa. W ten sposób można zdobyć dokładną wiedzę o tym, ile powietrza wydycha pacjent i którym otworem nosowym mniej, a którym więcej. Pozwoli to oceniać ich drożność.
Pomiar jest uzupełniony rejestracją zmian stężeń tlenu i dwutlenku węgla w gazie wydechowym, co pozwoli na analizę zużycia tlenu i wydalania dwutlenku węgla podczas spoczynku. A to pozwoli ocenić wydatek energetyczny i składniki przemiany metabolicznej.
Zaletą aparatu jest również to, że umożliwia on ciągłą rejestrację w funkcji czasu objętości oddechowej, przepływu oddechowego i parametrów pochodnych. Archiwizuje pełny przebieg badania, tak aby można było odtworzyć każdy wydech.
Autorem aparatu jest prof. n. med. Andrzej Kukwa z Katedry Otolaryngologii oraz Chorób Głowy i Szyi. Uniwersytet chce wykorzystać wynalazek w praktyce. Dlatego jest zainteresowany pozyskaniem partnera do produkcji sprzętu dla medycyny klinicznej i diagnostycznej.