Burmistrz Nowego Jorku, Bill de Blasio, we wtorek ogłosił stan zagrożenia dla zdrowia publicznego w dzielnicach Brooklynu, w których pojawiły się przypadki zachorowań na odrę. Zarządził też obowiązkowe szczepienie przeciwko odrze mieszkańców tych dzielnic.
Fot. www.pixabay.com / FilipFilipovic
Od października ubiegłego roku w Nowym Jorku potwierdzono 285 zachorowań na odrę i jest to największa liczba jaką odnotowano od 1991 roku. Większość zachorowań dotyczyła przedstawicieli ortodoksyjnej wspólnoty żydowskiej w dzielnicy Williamsburg w Brooklynie. Większość chorych na odrę to osoby poniżej 18. roku życia.
Pracownicy nowojorskich służb medycznych będą sprawdzać, czy osoby, które miały kontakt z chorymi na odrę, były szczepione. Mieszkańcy wskazanych części Brooklynu, którzy nie są odporni na odrę, będą zobowiązani do szczepienia przeciwko odrze, śwince i różyczce, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się zachorowań. Osoby, które odmówią zgody na szczepienie, mogą zostać ukarane grzywną sięgającą nawet 1000 dolarów.
Pod koniec marca br. z powodu zwiększonej zachorowalności na odrę stan zagrożenia epidemicznego ogłosiły również władze hrabstwa Rockland w stanie Nowy Jork. Zgodnie z przyjętymi obostrzeniami nieszczepione dzieci nie mogą przebywać w miejscach publicznych (p. Nieszczepione dzieci mają zakaz odwiedzania miejsc publicznych ).