Profilaktyka, wczesne wykrywanie chorób, a także współpraca między pacjentem a lekarzem to ważne czynniki, które mogą mieć wpływ na walkę z chorobami cywilizacyjnymi - mówiono w poniedziałek w stolicy podczas debaty "Nowoczesne metody leczenia chorób cywilizacyjnych", organizowanej przez Centrum Komunikacji Medialnej i Dziennikarski Klub Promocji Zdrowia.
W debacie poruszane były problemy leczenia oraz profilaktyki, m.in. chorób układu krążenia, nowotworów, chorób wieku podeszłego, cukrzycy, urazów narządów ruchu czy przewlekłej obturacyjnej choroby płuc.
Prof. Andrzej Rynkiewicz z Klinicznego Centrum Kardiologii - Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku opowiadał, że w Polsce z powodu chorób serca i układu krążenia umiera 55% kobiet i 43% mężczyzn. Wśród ważnych przyczyn tych chorób jest m.in. palenie papierosów i nadmierny cholesterol, a te czynniki ryzyka da się ograniczyć dzięki działaniom edukacyjnym.
- W starzejącym się społeczeństwie globalnym niezwykle groźnym zjawiskiem jest narastanie częstości udarów mózgu, którego częstym podłożem jest zator związany z migotaniem przedsionków, najczęściej spotykanym zaburzeniem rytmu serca, również związanym z wiekiem. Udar mózgu jest w Polsce trzecią co do częstości przyczyną zgonów. Każdego roku z powodu udaru umiera więcej niż 30 tysięcy Polaków, a kolejnych 40 tysięcy zapada na udar nie kończący się zgonem. Udar mózgu jest także czwartą najczęstszą przyczyną utraty lat zdrowego życia oraz główną przyczyną inwalidztwa u osób po 40. roku życia - wyliczał.
Jako przepis na zdrowe życie podał numer 035140530, w którym mieści się skrót 7 zasad: palić 0 tytoniu, przechodzić 3 km dziennie (albo wykonywać ćwiczenia fizyczne przez 30 minut), zjadać 5 porcji owoców lub warzyw dziennie, uważać by ciśnienie skurczowe nie było wyższe niż 140 mmHg, utrzymywać poziom cholesterolu we krwi - mniejszy niż 5 mmol/L, a cholesterolu LDL - mniejszy niż 3 mmol/L. Ostatnie 0 ma za to symbolizować brak otyłości. Przestrzeganie tych zasad może pomóc nie tylko w walce z chorobami układu krążenia, ale i innymi chorobami cywilizacyjnymi.
Dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii, mówił z kolei o innej ważnej chorobie naszych czasów - nowotworach. Powoływał się na prognozy Światowej Organizacji Zdrowia oraz Unii Przeciwrakowej, według których w ciągu 15-20 lat na całym świecie nastąpi podwojenie liczby nowych zachorowań na raka. Według danych, które przypomniał lekarz, w Polsce obecnie co roku na nowotwory zapada 160 tys. osób, a umiera - 90 tys. Wśród mężczyzn najczęściej pojawiają się nowotwory płuc, jelita grubego czy prostaty, a wśród kobiet - rak piersi i rak płuc. Jak mówił ekspert, 70-80% Polaków chorych na raka zgłasza się do onkologa zbyt późno, bo już w zaawansowanym stadium choroby.
Według dr Medera, jedną z możliwości skuteczniejszej walki z rakiem jest zmasowana edukacja społeczeństwa na temat prewencji i profilaktyki onkologicznej. Wcześniej wykryty nowotwór najczęściej oznacza, że leczenie będzie skuteczniejsze i tańsze.
Również inna cywilizacyjna choroba - POChP - powodowana głównie przez palenie papierosów - byłaby łatwiejsza do leczenia, jeśli wykrywano by ją wcześniej - mówiła z kolei dr Emilia Świetlik z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus Centrum Leczenia Obrażeń w Warszawie. W łagodzeniu skutków choroby ważna jest przeprowadzona odpowiednio wcześnie spirometria. Przypomniała, że 14 października w czasie Ogólnopolskiego Dnia Spirometrii w wielu miejscach w naszym kraju będzie można wykonać takie darmowe badanie.
- Jeśli dziś wszyscy palacze zerwaliby z nałogiem, za 30 lat POChP byłaby problemem marginalnym. Niestety tak się nie stanie. Prognozy przewidują, że do 2030 roku POChP będzie 3 co do częstości przyczyną zgonów na świecie. Dlaczego? Ponieważ, pomimo że za innymi krajami UE przyjęliśmy chlubne ustawodawstwo zabraniające palenia w miejscach publicznych, to w Polsce coraz więcej kobiet i dzieci sięga po papierosy, brakuje poradni antynikotynowych, a leki stosowane w odzwyczajaniu od palenia są drogie i pełnopłatne - tłumaczyła.
- Brak edukacji pacjentów jest przyczynkiem do częstych niepowodzeń terapeutycznych. Przykłady wielu chorób przewlekłych potwierdziły tezę, że pacjent znający swoją chorobę lepiej się leczy. Jakie szanse mają pacjenci w Polsce na zdobycie wiedzy o swoich chorobach? 15-minutowa wizyta w przychodni to za mało, za mało jest również informacji w mediach, za mało szkół dla chorych na choroby przewlekłe za mało zainteresowania samych chorych - narzekała.
O tym, jak ważna jest współpraca pacjentów z lekarzami oraz edukacja prowadzona wśród chorych na choroby cywilizacyjne, zwłaszcza na cukrzycę, opowiadał prof. Maciej Malecki z Katedry i Kliniki Chorób Metabolicznych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Chory, który wie więcej, żyje dłużej! - podkreślił.
- Powinniśmy skupić się na profilaktyce tego schorzenia na poziomie społecznym poprzez edukację społeczeństw, promocję zdrowej diety i wysiłku fizycznego. Obiektem tej edukacji powinny być wszystkie grupy pokoleniowe, szczególnie najmłodsi - generacja najbardziej zagrożona, a jednocześnie najbardziej podatna na mądrą profilaktykę - stwierdził.
- Nowoczesność w podejściu terapeutycznym do cukrzycy typu 2 manifestować się powinna także prawidłowym leczeniem schorzeń towarzyszących, przede wszystkim nadciśnienia tętniczego i zaburzeń lipidowych - dodał.