×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Unikatowy zabieg w Klinice Ortopedii i Traumatologii ICZMP

ICZMP

Prof. Kryspin Niedzielski, kierownik Kliniki Ortopedii i Traumatologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki i jego zastępca dr Grzegorz Golański przeprowadzili unikatowy zabieg. Pacjentce ze skomplikowanym złamaniem po wypadku komunikacyjnym wszczepili ultranowoczesny implant – rosnący gwóźdź magnetyczny.

implant rosnący gwóźdź magnetyczny
Fot. pixabay.com

Pacjentka to osiemnastoletnia Klaudia. – Miałam wypadek – opowiada. Jechaliśmy z kolegą na motorze. Skręcaliśmy. Dwa samochody nas przepuściły. Trzeci wjechał w nas z szybkością ok. 100 kilometrów na godzinę.

Pacjentka po wypadku została przewieziona do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w jednym z łódzkich szpitali. Tam zaopatrzono obrażenia powstałe wskutek urazu wielonarządowego. Klaudia przeszła kilka operacji. Po miesiącu na OIOM-ie dziewczyna trafiła do Kliniki Ortopedii i Traumatologii ICZMP.

– Lewa noga Klaudii wyglądała fatalnie – wspomina prof. Niedzielski. – Używając fachowej nomenklatury, zakwalifikowaliśmy goleń jako zakażony staw rzekomy. Po prostu mieliśmy do czynienia ze złamaniem otwartym i ubytkiem w miejscu złamania. Nie było wyjścia, trzeba było wyciąć martwe i zakażone końce kostne, żeby uzyskać wygojenie rany.

Zabieg się udał, ale Klaudia miała po nim goleń krótszą aż o kilka centymetrów. Na szczęście ortopedzi szybko zaproponowali rozwiązanie problemu. – Podjęliśmy decyzję o zespoleniu skróconych odłamów specjalnym gwoździem śródszpikowym w osłonie antybiotykowej. Gdy tkanki się wygoiły, zapadłą najważniejsza decyzja. – Zdecydowaliśmy, że zastosujemy nowoczesny implant do wydłużania kości – konkretnie magnetyczny gwóźdź śródszpikowy – wspomina prof. Niedzielski.

W Łodzi taki implant został wszczepiony po raz pierwszy. Dotychczas tę metodę stosowały nieliczne ośrodki w Polsce.

Zabieg się udał. Teraz trwa wydłużanie nogi Klaudii. Siła konieczna do rozciągania implantu jest generowana przez stosowane z zewnątrz pole magnetyczne. – Przy łóżku pacjentki stoi urządzenie generujące zmienne pole magnetyczne – tłumaczy dr Golański. – Wygląda jak duża czarna skrzynka. Klaudia musi ją uruchamiać kilka razy dziennie. W gwoździu są dwa magnesy. Dzięki polu magnetycznemu, obracają się, a gwóźdź się rozciąga.

Jak tłumaczą specjaliści z Kliniki Ortopedii i Traumatologii, leczenie jest przełomowe z kilku powodów: znacznie zmniejsza ryzyko powikłań infekcyjnych, które występuje przy stosowaniu stabilizatorów zewnętrznych; pozwala na uniknięcie implantów przebijających mięśnie i skórę; znacznie ułatwia prowadzenie ćwiczeń rozciągających mięśnie w trakcie wydłużania; wreszcie pozwala na uzyskanie znacznie lepszego efektu kosmetycznego wynikającego z mniejszej ilości blizn pooperacyjnych.

16.12.2019
Zobacz także
  • Endoprotezy stawu ramiennego to w Polsce wciąż rzadkość
  • Łódź - w Bionanoparku powstaje spersonalizowany implant dla osób po amputacji nogi
  • Wrocław - wszczepiono protezę stawu w kciuku
  • Personalizowane endoprotezy stawu biodrowego rewolucjonizują ortopedię
Wybrane treści dla Ciebie
  • Złamania miednicy
  • Złamanie trójkostkowe
  • Ogólne zasady leczenia złamań kości
  • Urazy stawu kolanowego, uraz w obrębie kolana
  • Złamania patologiczne
  • Złamania kości czaszki
  • Złamania kostki bocznej
  • Złamania zmęczeniowe stopy
  • Złamanie trzonów kości przedramienia
  • Złamanie palca u stopy
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta