Rada ds. Zdrowia Psychicznego, działająca przy ministrze zdrowia, olbrzymią większością głosów przyjęła uchwałę, zgodnie z którą Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego powinien stanowić integralną całość – dowiedziała się Medycyna Praktyczna.
Marek Balicki. Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta
Tym samym Rada nie zgodziła się na proponowany przez przedstawicieli ministerstwa kompromis, polegający na wyłączeniu części NPOZP (w zakresie profilaktyki) i włączeniu go do Narodowego Programu Zdrowia. – Rada ds. Zdrowia Psychicznego jest umocowana ustawowo i została powołana właśnie po to, by rekomendować ministrowi zdrowia właściwe rozwiązania – podkreślił w rozmowie z nami dr Marek Balicki, jeden z członków Rady. Poniedziałkowe spotkanie Rady zostało zwołane w trybie nadzwyczajnym, a ministerstwo było na nim reprezentowane na szczeblu dyrektorów departamentu. – Uchwałę, domagającą się pozostawienia NPOZP w niezmienionym kształcie, poparło piętnastu na osiemnastu członków Rady – powiedział Marek Balicki.
Rada chce także, by prace nad Narodowym Programem Ochrony Zdrowia Psychicznego na lata 2016-2020 były kontynuowane, zwróciła też uwagę na konieczność zapewnienia finansowania NPOZP w stopniu znacząco większym, niż było to do tej pory oraz wskazania organu, który będzie odpowiedzialny za wdrażanie NPOZP – brak finansowania i brak koordynacji w podejmowaniu działań to dwie największe słabości NPOZP 2010-2015.
Głosowanie nad ustawą o zdrowiu publicznym, która przewiduje likwidację NPOZP (w kształcie, w jakim projekt przeszedł przez II czytanie w Sejmie), odbędzie się już w tym tygodniu. Z naszych informacji wynika, że Ministerstwo Zdrowia jest skłonne przyznać rację tym, którzy walczą o utrzymanie NPOZP jako odrębnego programu, ale przeciwne tej „kapitulacji” jest Ministerstwo Finansów, które nie przewidziało odrębnej puli pieniędzy na realizację zadań, wynikających z NPOZP.
We wtorek w sprawie NPOZP ma wypowiedzieć się Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.