Pytanie nadesłane do redakcji
Mam 14-miesięczną córeczkę, którą karmię piersią ok. 6 razy na dobę. Córeczka bardzo chętnie je, a ja nie mam problemów z ilością mleka. Rano na śniadanie zjada kleik ryżowo-zbożowo-owocowy na mleku modyfikowanym, po południu przeważnie mało je - banana i ciasteczka z mlekiem krowim, na kolację otrzymuje jajko/chleb wielozbożowy/zupę mleczną. Mało je warzyw i mięsa (tak na spróbowanie). Pije dużo wody. Czy dieta, którą otrzymuje, jest prawidłowa? Czy powinnam wprowadzić więcej/mniej jakiś produktów? Czy powinnam mniej karmić piersią na rzecz podawania większej ilości innych produktów? Dodam jeszcze, że obecnie jesteśmy w Indiach, gdzie panuje duży upał w ciągu dnia.
Odpowiedziała
dr med. Magdalena Nehring-Gugulska
Międzynarodowy Konsultant Laktacyjny
Ze względu na klimat, w którym Pani obecnie przebywa zarówno ilość karmień, jak i ilość dodatkowych płynów podawanych dziecku jest właściwa. Natomiast 3 nieduże posiłki, w zasadzie mleczno-węglowodanowe, to trochę zbyt uboga dieta dla dziecka w drugim roku życia. W tym wieku pierś stanowi zaledwie 40% zapotrzebowania energetycznego dziecka. Pozostałe 60% powinna dostarczyć żywność. Ponadto żywność uzupełniająca powinna szczególnie dostarczać dziecku te składniki, których w pokarmie może być mniej niż wynika to z zapotrzebowania dziecka - żelaza, cynku, witaminy A i wapnia.
Co podaje Pani prawidłowo?
- Kasze - tak jak Pani to robi, jako dodatek do posiłków owocowo-warzywnych lub mlecznych, najlepiej wzbogacone w żelazo
- Pieczywo (biszkopty, sucharki itp.) - do ręki, tak jak dostaje
Co należy zmodyfikować?
- Całe jajko podajemy 3-4 razy w tygodniu (codziennie to trochę zbyt często)
Co należy jeszcze wprowadzić do diety dziecka?
- Warzywa
- Owoce
- Tłuszcze: oliwa z oliwek, masło, bezerukowy olej rzepakowy (dodatek do zup)
- Mięso gotowane, drób (bez wywaru)
- Morskie ryby (łosoś, dorsz, halibut, śledź, makrela, sola, tuńczyk, morszczuk) 1 raz w tygodniu
- Twarożek, jogurt, kefir - kilka razy w tygodniu.
Jeśli jest kłopot z podaniem jakiejś potrawy, dziecko odmawia lub wypluwa, można przez kilka dni nie podawać tego produktu, a podać inny, o zupełnie innym zapachu i kolorze. Dobrze sprawdza się metoda BLW (Baby let weaning), po polsku zmodyfikowana na Bobas Lubi Wybór. Polega na tym, że kładzie się przed dzieckiem kilka różnych produktów i pozwala swobodnie wybierać, próbować, trochę pognieść, wkładać do buzi itp. Polecam!
Piśmiennictwo:
Dobrzańska A., Czerwionka-Szaflarska M., Kunachowicz H. i wsp.: Zalecenia dotyczące żywienia zdrowych dzieci w pierwszym roku życia opracowane przez Zespół Ekspertów powołany przez Konsultanta Krajowego ds. Pediatrii. Standardy Medyczne, 2007.Nehring-Gugulska M, Żukowska-Rubik M, Pietkiewicz A. (red.): Karmienie piersią w teorii i praktyce. Medycyna Praktyczna, Kraków, 2012.
Nehring-Gugulska M: Standardy postępowania w laktacji. Standardy Medyczne 2005; 5: 179-185.
Szajewska H.: Pokarmy uzupełniające. Kiedy? Jakie? Dlaczego? Materiały III Zjazdu Centrum Nauki o Laktacji. Warszawa, 2010.
Szajewska H. i wsp.: Wybrane zagadnienia z gastroenterologii i żywienia dzieci w 2009 roku. Medycyna Praktyczna. Pediatria 2(68)/2010: 17.