Pytanie nadesłane do redakcji
Chciałabym zdobyć jakieś informacje na temat usuwania płytek miażdżycowych metodą chelatacji. Czy jest ona skuteczna? Jakie są przeciwwskazania? Czy można ją wykonać u osoby ze stentem? Jakie są skutki uboczne tej metody, czy jest ona niebezpieczna? Czy daje pozytywny efekt u wszystkich pacjentów i czy w ogóle zostały przeprowadzone wiarygodne badania potwierdzające skuteczność tej metody?
Odpowiedziała
dr med. Marzena Frołow
Specjalista chorób wewnętrznych
Specjalista angiolog
Terapia chelatowa polegająca na dożylnym podawaniu różnych substancji chelatująych (np. kwasu etylenodiaminotetraoctowego, tzw. EDTA) wiążących toksyczne jony metali ciężkich (żelaza, arsenu, rtęci, ołowiu, uranu, plutonu) opracowana została jeszcze w czasach pierwszej wojny światowej celem neutralizacji skutków działania gazów bojowych i jest nadal z powodzeniem stosowana w ośrodkach toksykologicznych w razie zatrucia metalami ciężkimi. W tych przypadkach terapia ta jest skuteczna i znane są przypadki wyleczenia tą metodą osób z ciężkimi zatruciami – zwykle po narażeniach zawodowych na sole metali ciężkich.
Terapia ta jest również dość agresywnie promowana i stosowana (za niemałą odpłatnością) w tzw. gabinetach medycyny naturalnej, jako skuteczna metoda leczenia miażdżycy i usuwania blaszek miażdżycowych. Jak dotychczas nie udowodniono jednak jej żadnej skuteczności w miażdżycy i chorobach sercowo naczyniowych, po zabiegach stentowania itp., a także nie przeprowadzono wiarygodnych i rzetelnych badań naukowych w tym temacie.
W USA, gdzie od lat panuje moda w gabinetach medycyny alternatywnej na terapię chelatową, najważniejsze stowarzyszenia naukowe, takie jak American Heart Association (AHA), United States Food and Drug Administration (FDA), National Institutes of Health (NIH) oraz American College of Cardiology (ACC) uznały, że nie ma dowodów naukowych na jakiekolwiek korzyści płynące z takiego leczenia.
Skutki uboczne: terapia chelatowa jest raczej bezpieczna, jeśli jest stosowana właściwie. Skutki uboczne to najczęściej bóle głowy, nudności i gorączka. Jeśli jednak kroplówki będą podawane niewłaściwie (objętość, dawkowanie substancji chelatujacej) lub u osób z istniejącymi, a nierozpoznanymi zaburzeniami, może być ona obciążona ryzykiem poważnych powikłań, ze zgonem włącznie. Opisywano zgony wynikające z zatrzymania krążenia w związku z zaburzeniami elektrolitowymi (spadki stężenia jonów wapnia). Zdarzały się również przypadki ostrej niewydolności krążenia wskutek zbyt szybkiego podawania dużej objętości kroplówek u chorych obciążonych chorobami serca i naczyń.