Pytanie nadesłane do redakcji
Mam 18 lat i dokucza mi serce. Czasami mi dziwnie zabije serce, mocniej, a czasem, jak podwójne uderzenie. Mam też duszności. Zauważyłam, że najczęściej tak się dzieje, kiedy się zdenerwuję. Często mam kołatania serca. Jestem strasznie nerwowa, mam różne lęki, fobie, Potrafię się byle czego przestraszyć, o byle co zdenerwować. Czy ja mogę mieć nerwicę serca? Czy to coś groźniejszego?
Odpowiedział
lek. med. Krzysztof Rewiuk
Katedra Chorób Wewnętrznych i Gerontologii
Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum
Współczesne mianownictwo kardiologiczne nie uznaje istnienia choroby określanej jako "nerwica serca". Tradycyjnie pod tą nazwą rozumie się zaburzenia lękowe z somatyzacją (czyli prezentacją kliniczną "udającą" choroby narządów wewnętrznych) ograniczoną głównie do układu krążenia. Również psycholodzy i psychiatrzy rezygnują z określeń typu "nerwica serca", "nerwica żołądka" czy "nerwica jelit", gdyż zaburzenia somatyzacyjne nie są w rzeczywistości chorobami tych narządów, z reguły nie są całkowicie ograniczone do pojedynczego obszaru, a ich leczenie jest zasadniczo niezależne od lokalizacji objawów. Istotą zaburzeń nerwicowych jest bowiem uwarunkowane psychicznie odczuwanie przez osoby nimi dotknięte objawów sugerujących istnienie problemów somatycznych przy braku organicznych lub czynnościowych podstaw uzasadniających występowanie takich problemów. Dolegliwości te, choć dla chorego nieraz bardzo dotkliwe nie uszkadzają narządu, który wydaje się dotknięty chorobą i nie upośledzają w istocie jego funkcji.
Podstawą interpretacji objawów zgłaszanych przez chorego jako zaburzeń somatomorficznych (to inna nazwa dla "nerwic narządowych") jest zatem wykluczenie choroby somatycznej (czyli związanej z rzeczywistym uszkodzeniem danego narządu). Choć biorąc pod uwagę Pani wiek i okoliczności wystąpienia objawów, rozpoznanie rzeczywistej choroby serca jest stosunkowo mało prawdopodobne, jednak nie niemożliwe. Badanie lekarskie, poszerzone o podstawowe badania laboratoryjne, EKG, a być może również badanie echokardiograficzne i monitorowanie EKG metodą Holtera pozwolą prawdopodobnie rozwiać wątpliwości. Niekiedy wykluczenie groźnej choroby serca wystarcza zarazem do ustąpienia dolegliwości lękowych. Utrzymywanie się objawów przy braku nieprawidłowości w wymienionych wyżej badaniach stanowi z reguły wskazanie do wdrożenia psychoterapii, technik relaksacyjnych, zmiany trybu życia, rzadziej włączenia farmakoterapii.