Palenie e-papierosów ma niewątpliwy wpływ na znieczulenie.
Fot. istockphoto.com
Palenie e-papierosa przed znieczuleniem:
- podnosi ciśnienie tętnicze
- ma wpływ na naczynia krwionośne w całym organizmie, a przede wszystkim w mózgu
- zwiększa uwalnianie hormonów z nadnerczy.
Mimo iż po wypaleniu e-papierosa pacjent może czuć się spokojniejszy (wpływ nikotyny na mózg), to w organizmie zachodzą zmiany jak pod wpływem dużego stresu. Ma to nie tylko wpływ na rokowanie pacjenta po zabiegu (stres pacjenta zwiększa odsetek powikłań pooperacyjnych), ale także na stosowane leki podczas znieczulenia. Leki wpływające na układ krążenia mogą działać nieprzewidywalnie.
Ponadto pacjenci przewlekle palące e-papierosy są narażeni na występowanie chorób układu krążenia i płuc, pomimo powszechnie panującego mitu o nieszkodliwości tych używek.
Zaleca się zaprzestanie palenia tytoniu (nie tylko e-papierosów) 8 tygodni przed planowaną operacją. Minimalny okres zaprzestania palenia, jaki ma wpływ na poprawę rokowania pacjenta palącego papierosy, wynosi 4 tygodnie przed operacją.