Rola aktywności fizycznej w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu jest bardzo istotna. Odgrywa ona ważna rolę w leczeniu wielu schorzeń, a zwłaszcza otyłości. Niski poziom aktywności fizycznej to także czynnik wpływający na umieralność ogólną spowodowaną przyczynami sercowo-naczyniowymi.
Do podobnych wniosków doszli autorzy pracy opublikowanej 9 lipca w czasopiśmie British Medical Journal Open. Na podstawie danych zgromadzonych w rejestrze NHANES (National and Nutrition Examination Survey) przedstawiono wyniki, które wskazują, że ograniczenie ilości godzin spędzonych w pozycji siedzącej do 3 godzin dziennie może zwiększyć przewidywaną długość życia o 2 lata.
Istotne okazało się również ograniczenie ilości godzin spędzonych na oglądaniu telewizji w pozycji siedzącej do maksymalnie 2 godzin dziennie. W tym przypadku przewidywana długość życia może wzrosną nawet o około półtora roku.
Jak szacuje się na dzień dzisiejszy, dorosły Amerykanin spędza około 55% swojego dnia siedząc. W Polsce sytuacja nie wygląda lepiej. Na podstawie danych zebranych w ogólnopolskim badaniu NATPOL (Ogólnopolskie Badanie Rozpowszechnienia Czynników Ryzyka Chorób Układu Krążenia) oszacowano poziom aktywności fizycznej w trzech obszarach. Dotyczyły one aktywności w pracy zawodowej, aktywności komunikacyjnej w czasie drogi do pracy, szkoły czy uczelni oraz dodatkowej aktywności fizycznej w czasie wolnym od pracy. Okazuje się, że tylko 18% Polaków chodzi do pracy pieszo lub jeździ rowerem i zajmuje to nie dłużej niż 15 minut. Regularną aktywność fizyczną, przynajmniej 2-3 razy w tygodniu, trwającą dłużej niż 30 minut uprawia tylko 48% Polaków (zobacz: Większość dorosłych Polaków nie uprawia sportu).