Pytanie nadesłane do redakcji
Moja mama (wiek 78 lat) dostała skierowanie do szpitala w celu wykonania biopsji wątroby (podejrzenie wirusowego zapalenia wątroby typu C). Bardzo się boi po wyjaśnieniach lekarza prowadzącego o skutkach ubocznych biopsji. Proszę o poradę, czy badanie "elastografia wątroby" jest równie dokładne jak badanie histopatologiczne po biopsji i gdzie można elastografię wykonać?
Odpowiedziała
dr n. med. Anna Mokrowiecka
specjalista chorób wewnętrznych
specjalista gastroenterolog
Oddział Kliniczny Gastroenterologii Ogólnej i Onkologicznej
Uniwersytecki Szpital Kliniczny UM w Łodzi
Elastografia (Fibroscan) ocenia sztywność wątroby, a pośrednio możemy wnioskować o postępie włóknienia wątroby. Ma to znaczenie zwłaszcza w ocenie zaawansowania marskości wątroby, która występuje na podłożu różnych chorób wątroby, także WZW typu C. Jest dobrym, bo nieinwazyjnym, badaniem do oceny postępu choroby, skutecznym w przewlekłym WZW. Elastografia jest coraz bardziej rozpowszechnioną metodą diagnostyczną, dlatego należy sprawdzić w okolicy miejsca zamieszkania w szpitalach czy większych ośrodkach medycznych.
Jednak w przypadku wstępnej oceny WZW biopsja wątroby odgrywa rolę nadal podstawową. Za jej pomocą można ocenić zaawansowanie zmian zapalnych. W razie wątpliwości diagnostycznych można różnicować przyczyny zmian w wątrobie i potwierdzić rozpoznanie.
Powikłania występują, jak przy każdym inwazyjnym zabiegu. Głównymi są ból, który nie jest nasilony, występuje tylko u części chorych i ustępuje po kilku godzinach. Kolejnym powikłaniem jest krwawienie, jednak niezwykle rzadkie u osób bez zaburzeń krzepnięcia krwi. Dlatego lekarz przed wykonaniem biopsji najpierw wyklucza wszelkie przeciwwskazania do zabiegu.