Dzieci hospicyjne są ciszą krzyczącego świata
Bardzo trudno jest przyjąć na świat kogoś niedoskonałego. Drogą donikąd jest jednak patrzenie na niewinne dziecko przez pryzmat doskonałości. Dążymy wówczas do ideału, którego po prostu nie ma – mówi Ewa Liegman z Hospicjum Pomorze Dzieciom.