Odpowiedź na pytanie brzmi – można. Jeśli matka odciągająca mleko dla dziecka zdecydowała o zakończeniu karmienia swoim mlekiem, laktację trzeba zahamować. Możliwe są dwa sposoby – podanie leków albo stopniowe zmniejszanie intensywności odciągania bez zastosowania leków. Podanie leków jest wskazane, gdy należy szybko wygaszać laktację, np. z powodu poważnej choroby matki, konieczności podania izotopów promieniotwórczych czy leków przeciwwskazanych w okresie laktacji. W innych sytuacjach na ogół nie trzeba wprowadzać leków, zwłaszcza że są obarczone działaniami niepożądanymi. Warto z matką omówić obie możliwości.
Niefarmakologiczne wygaszanie laktacji polega na stopniowym wydłużaniu dotychczasowych przerw pomiędzy sesjami odciągania (np. o 0,5–1 h) i skracaniu czasu trwania sesji o kilka minut w ciągu kolejnych dni. W gruczole piersiowym opróżnianym rzadziej i w mniejszym stopniu produkcja mleka ulega zmniejszeniu dzięki działaniu mechanizmu autokrynnego i z czasem całkowicie wygasa. Najlepiej, jeśli matka dostosowuje częstość odciągania do odczucia wypełnienia piersi. Dodatkowo może się wspomagać naparem ziół o działaniu hamującym, jak szałwia czy mięta (brak badań, stosowane zwyczajowo). Im większa produkcja pokarmu wyjściowo, tym hamowanie niefarmakologiczne będzie trwało dłużej; zwykle trwa 1–2 tygodnie.
Lekiem pierwszego wyboru w farmakologicznym wygaszaniu laktacji jest kabergolina; w tym zaleceniu podaje się 0,25 mg (1/2 tabletki) co 12 h przez 2 dni. Może być konieczne przez kilka dni odbarczanie piersi za pomocą odciągania ręcznie lub mechanicznie, jeśli będą się mocno wypełniać. Wśród częstych działań niepożądanych leku wymienia się: ból i zawroty głowy, senność, zmęczenie, nudności, ból brzucha oraz wady zastawek.
Przez wiele lat stosowano w tym wskazaniu bromokryptynę, ale zgodnie z wytycznymi Europejskiej Agencji Leków z 2014 r. (EMA/698187/2014) tego leku nie należy stosować rutynowo w zapobieganiu produkcji lub zatrzymywaniu produkcji mleka u matki po porodzie. W USA FDA wycofała lek w 1995 r. Było to związanie z poważnymi zdarzeniami sercowo-naczyniowymi, neurologicznymi lub psychiatrycznymi po podaniu leku. Według EMA stosowanie leku jest możliwe jedynie wtedy, gdy występują istotne ze względów medycznych przesłanki do zatrzymania laktacji, takie jak potrzeba uniknięcia dodatkowego stresu po utracie dziecka podczas porodu lub tuż po nim, bądź też u matek zakażonych wirusem HIV.
Dokument nie odnosi się do sytuacji hamowania laktacji już rozwiniętej, w dowolnym okresie po porodzie, niemniej jednak ze względu na ryzyko poważnych działań niepożądanych zalecana jest ostrożność. Co ciekawe, w Polsce od 2022 r. wycofano z obrotu lek Bromergon, ale dostępne są inne preparaty zawierające bromokryptynę.
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.
Szukasz poradni, oddziału lub SOR w swoim województwie? Chętnie pomożemy. Skorzystaj z naszej wyszukiwarki placówek.
Twój pacjent ma wątpliwości, kiedy powinien zgłosić się do lekarza? Potrzebuje adresu przychodni, szpitala, apteki? Poinformuj go o Doradcy Medycznym Medycyny Praktycznej