Dostęp do szczepień przeciwko grypie miał być ułatwiony. Do tej pory nic w tym kierunku nie zrobiono, a dane przekazane przez Ministerstwo Zdrowia wskazują, że ze szczepieniami przeciwko grypie tak źle już dawno nie było.
Zakażenia wirusem syncytialnym układu oddechowego (RSV) zostaną objęte przepisami ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
Epidemia to koszty dla pacjentów, firm i gospodarki. Miesięcznie mogą przekraczać 500 mln zł – podała w czwartek „Rzeczpospolita”.
... tylko pełnopłatną. Dlaczego odrzucono poprawkę poselską o refundacji recept wystawianych przez farmaceutę?
Tak, ale pewnie dopiero za rok. Komisja zdrowia opowiedziała się za zmianą przepisów umożliwiającą farmaceutom wystawianie recept na szczepionkę, jednak w najbardziej optymistycznym scenariuszu zaczną one obowiązywać dopiero w połowie lutego.
Zalecenia przedstawiono na konferencji prasowej w Naczelnej Izbie Lekarskiej. W ich opracowaniu wzięło udział 31 ekspertów w dziedzinie chorób zakaźnych, pediatrii, chorób wewnętrznych, wakcynologii, epidemiologii.
Według raportów NIZP-PZH w grudniu zarejestrowano w Polsce ogółem 1 139 739 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Niestety konsekwencją dużej liczby zachorowań są też hospitalizacje i zgony. A szczyt sezonu epidemicznego jeszcze przed nami.
Sezon infekcyjny w pełni, poradnie POZ przeżywają oblężenie, na oddziałach pediatrycznych brakuje łóżek, a Ministerstwo Zdrowia teraz próbuje łagodzić skutki błędnych decyzji sprzed kilku miesięcy.
W wielu krajach UE/EOG obserwujemy zwiększoną częstość hospitalizacji z powodu zakażeń RSV u dzieci, przy równoczesnym zwiększeniu aktywności innych wirusów oddechowych w populacji, m.in. przeciwko grypie i SARS-CoV-2. Może to skutkować znacznym obciążeniem systemów opieki zdrowotnej.
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.