Pytanie nadesłane do redakcji
Wczoraj mąż odebrał wyniki badań z krwi. Wynik cholesterolu całkowitego jest powyżej normy – wynosi 210 mg/dl. Proszę o wyjaśnienie, co to jest cholesterol całkowity? Normy cholesterolu są chyba kwestią indywidualną, bo słyszałam, że są inne normy w Polsce, a inne na świecie w różnych krajach. Czy taki wynik cholesterolu całkowitego to bardzo duże przekroczenie normy? Czy 210 mg/dl powinien mnie martwić? Proszę o informację, jaki jest idealny poziom cholesterolu całkowitego, do którego trzeba dążyć. Dodam, że mąż ma 48 lat, jest szczupły, ale niestety pali papierosy. Nie skarży się na żadne dolegliwości. Jaki jest orientacyjny poziom cholesterolu całkowitego, który byłby idealny dla mojego męża?
Szanowna Pani,
cholesterol całkowity to stężenie całego cholesterolu w organizmie. Za normę uznaje się stężenie w granicach: 3,0–4,9 mmol/l (114–190 mg/dl). Parametr ten jest częścią badania zwanego lipidogramem, czyli badania stężenia we krwi stężenia cholesterolu całkowitego i jego frakcji – cholesterolu LDL, HDL, a także triglicerydów. Zwykle badanie takie wykonuje się z krwi pobranej po upływie 12–14 godzin od ostatniego posiłku (na czczo), choć obecnie uważa się, że pozostawanie na czczo nie jest konieczne. W praktyce klinicznej nie ocenia się samego wyniku stężenia cholesterolu całkowitego, konieczne jest wykonanie całego lipidogramu. Stan, w którym stężenia lipidów i lipoprotein we krwi przekraczają wartości uznane za pożądane, a te zależą od całkowitego ryzyka sercowo-naczyniowego u danej osoby, to dyslipidemia.
Najczęściej występującą dyslipidemią jest hipercholesterolemia. Hipercholesterolemia to zwiększenie stężenia cholesterolu LDL we krwi. Hipercholesterolemia nie jest chorobą, ale nieprawidłowym stanem, który może towarzyszyć lub sprzyjać występowaniu różnych chorób, np. układu krążenia. Do ustalenia rozpoznania hipercholesterolemii konieczny jest wynik stężenia cholesterolu LDL. Sposób leczenia hipercholesterolemii i wartości docelowe stężenia LDL zależą od indywidualnego całkowitego ryzyka sercowo-naczyniowego u danej osoby, nie ma uniwersalnej normy dla wszystkich. Żeby obliczyć to ryzyko korzysta się odpowiednich algorytmów. Należy pamiętać, że palenie tytoniu zwiększa ryzyko sercowo-naczyniowe, czyli prawdopodobieństwo, że u pacjenta w ciągu następnych 10 lat wystąpią niekorzystne zdarzenia związane z układem krążenia, takie jak np. udar mózgu lub zawał serca, a nawet śmierć. Ponadto, palenie tytoniu zwiększa ryzyko wielu innych poważnych chorób, dlatego zawsze korzystne jest zaprzestanie palenia, bez względu na stężenie cholesterolu.
Podsumowując, żeby ustalić, jakie wartości cholesterolu są optymalne dla Pani męża, należy wykonać lipidogram oraz z wynikiem udać się do lekarza rodzinnego, który przeprowadzi wywiad, dokona pomiaru ciśnienia tętniczego i na podstawie tych informacji określi dalsze postępowanie.