Jak informować organy ścigania o podejrzeniu maltretowania dziecka, aby nie narazić się na zarzut naruszenia tajemnicy lekarskiej?

Zachowanie tajemnicy lekarskiej jest jednym z podstawowych obowiązków lekarza, wpływających na poprawne ukształtowanie relacji partnerskich między lekarzem a pacjentem. Polski ustawodawca poświęcił temu zagadnieniu m.in. art. 40 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty z dnia 6 grudnia 1996 r. (tekst jedn. Dz. U. z 2011 r. Nr 277, poz. 1634 z późn. zm.), a także art. 13 i 14 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta z dnia 6 listopada 2008 r. (Dz. U. z 2012 r., poz. 159, z późn. zm., zwanej dalej UPP). Stosuje się w tym zakresie również art. 23–28 Kodeksu etyki lekarskiej (KEL). Dla porządku należy dodać, iż art. 13 UPP nakłada obowiązek zachowania tajemnicy nie tylko na lekarzy, lecz na wszystkie osoby wykonujące zawód medyczny i udzielające pacjentowi świadczeń zdrowotnych. Zgodnie z art. 40 ust. 1 UZL, tajemnicą lekarską objęte są wszelkie informacje związane z pacjentem, jakie lekarz uzyska w związku z wykonywaniem zawodu. Obowiązek konfidencji obejmuje więc nie tylko informacje dotyczące stanu zdrowia pacjenta, ale również jego sytuacji osobistej, majątkowej oraz zawodowej. Naruszenie tajemnicy lekarskiej może stanowić podstawę odpowiedzialności karnej – czyn taki został bowiem opisany w art. 266 Kodeksu karnego (K.k.). Przestępstwo to jest zagrożone grzywną do 1 080 000 zł, karą ograniczenia wolności do 12 miesięcy albo karą pozbawienia wolności do lat 2. Warto jednak pamiętać, iż jego ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego, czyli postępowanie nie jest wszczynane z urzędu.

Jeśli wskutek naruszenia tajemnicy lekarskiej pacjent poniesie szkodę, może dochodzić odszkodowania na zasadach określonych w Kodeksie cywilnym (K.c.). Ponadto może się domagać tzw. zadośćuczynienia pieniężnego (art. 448 K.c.). Odrębną podstawę dochodzenia zadośćuczynienia pieniężnego stanowi art. 4 ust. 1 UPP. Według tego przepisu sąd może przyznać poszkodowanemu takie zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w przypadku zawinionego naruszenia praw pacjenta, a więc również prawa do zachowania tajemnicy o udzielanych mu świadczeniach zdrowotnych.

Za naruszenie tajemnicy lekarskiej grozi lekarzowi również odpowiedzialność zawodowa przed sądem lekarskim (art. 53 oraz art. 83 i nast. ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich, Dz. U. Nr 219, poz. 1708, z późn. zm.).

Ustawodawca zdecydował jednak, iż tajemnica nie ma charakteru bezwzględnego. W art. 40 ust. 2 UZL oraz w art. 14 ust. 2 UPP wymienił bowiem kilka przypadków, gdy lekarz może, a nawet musi ujawnić dane objęte konfidencją. Z punktu widzenia „maltretowania” małoletnich wydaje się, iż znajduje zastosowanie art. 40 ust. 2 pkt 1 UZL oraz odpowiadający mu art. 14 ust. 2 pkt 1 UPP. Zgodnie z tymi przepisami, lekarz może ujawnić tajemnicę, jeśli tak stanowią inne ustawy. Przede wszystkim można w tym zakresie powołać się na art. 240 K.k. Nakłada on obowiązek denuncjacji. Każdy – w tym lekarz – kto poweźmie wiarygodną informację o karalnym przygotowaniu, usiłowaniu lub dokonaniu wymienionych w tym przepisie przestępstw, ma obowiązek zawiadomić o tym fakcie niezwłocznie organy powołane do ścigania przestępstw (czyli Policję lub prokuraturę). Niewykonanie tego obowiązku zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Wśród przestępstw objętych obowiązkiem denuncjacji znajduje się usiłowanie i dokonanie zabójstwa (oraz jego typu kwalifikowanego, czyli tzw. morderstwa), a także pozbawienia wolności, zwłaszcza jeśli łączyłoby się ono ze szczególnym udręczeniem. Jeśli zatem stopień uszkodzeń ciała dziecka wskazuje, iż sprawca zamierzał pozbawić je życia (np. uderzał główką o twardą powierzchnię), lekarz ma nie tylko prawo, ale wręcz prawny obowiązek zawiadomić o tym fakcie organy ścigania. Podobnie, gdy na przykład lekarz podczas wizyty domowej spostrzeże, że dziecko jest przetrzymywane w zamknięciu, w nieludzkich warunkach (np. w piwnicy, w której panuje niska temperatura, jest wygłodzone itp.). Omawiany przepis nie nakłada natomiast obowiązku denuncjacji w przypadku innych przestępstw, które mogą się wiązać z „maltretowaniem” dziecka, na przykład uszczerbek na zdrowiu, naruszenie nietykalności cielesnej. Jeśli więc stopień obrażeń, jakie odniosło dziecko, nie wskazuje na zamiar sprawcy pozbawienia go życia, ani też nie zachodzi sytuacja pozbawienia go wolności, należy poszukiwać innych podstaw zwolnienia z obowiązku konfidencji. Najprostszym rozwiązaniem byłoby, gdyby rodzic (lub inny przedstawiciel ustawowy) sam uprawnił lekarza do zawiadomienia o podejrzeniu maltretowania dziecka. Upoważnienia takiego może udzielić na przykład drugi z rodziców. W praktyce jednak mogą się zdarzyć przypadki, w których rodzice nie chcą ujawnić informacji, że bili dziecko. W takim przypadku podstawą prawną działania lekarza może być art. 40 ust. 2 pkt 3 UZL i odpowiadający mu art. 14 ust. 2 pkt 2 UPP. Zgodnie z nimi lekarz może ujawnić informacje, jeśli zachowanie tajemnicy mogłoby stanowić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta. Przyjmuje się jednak, iż zagrożenie to powinno być realne, a nie jedynie hipotetyczne i nie może być bezpośrednim następstwem rozwoju choroby. Jeśli więc lekarz uzna, że utrzymanie w tajemnicy informacji o uszkodzeniu ciała dziecka może prowadzić do pozostawienia go w warunkach zagrażających jego życiu lub zdrowiu, ma prawo zawiadomić o tym fakcie organy ścigania. Przepis ten nie nakłada jednak takiego obowiązku.

Odrębną podstawę prawną stanowi art. 12 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie z dnia 29 lipca 2005 r. (Dz. U. Nr 180, poz. 1493, z późn. zm.). W pierwotnym brzmieniu przepis ten przewidywał, iż każdy, kto w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych powziął podejrzenie o popełnieniu przestępstwa z użyciem przemocy wobec członków rodziny, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym Policję lub prokuratora. Unormowanie to dotyczyło jednak tylko przemocy wobec członków rodziny. Ponadto wspomniany obowiązek ciążył jedynie na osobach, które wykonują swój zawód w formie służby. Nie miało więc zastosowania do lekarzy wykonujących swój zawód na podstawie umów cywilnoprawnych, ewentualnie prowadzących indywidualną lub grupową praktykę lekarską. Unormowanie to zostało jednak znowelizowane ustawą z dnia 10 czerwca 2010 roku (Dz. U. Nr 125, poz. 842), która weszła w życie z dniem 1 sierpnia 2010 roku. W jej wyniku poszerzono krąg podmiotów, na których spoczywa wspominania powinność. Aktualnie ustawodawca rozciągnął obowiązek zawiadamiania również na osoby, które powezmą takie podejrzenie w związku z wykonywaniem obowiązków „zawodowych”. Kategoria ta obejmuje więc lekarzy bez względu na formę, w jakiej wykonują swój zawód. Obowiązek ten dotyczy jednak tylko przestępstw ściganych z urzędu (czyli w tzw. trybie z oskarżenia publicznego). Nie znajduje więc zastosowania na przykład w razie zgwałcenia (art. 197 § 1 i 2 K.k.). Obowiązek zawiadomienia dotyczy więc w szczególności czynów skierowanych przeciwko życiu lub zdrowiu (np. ciężki uszczerbek na zdrowiu – art. 156 K.k., albo też spowodowanie średniego uszkodzenia ciała – art. 157 § 1 K.k.). W dotychczasowej redakcji Kodeksu karnego w grupie tej nie występowało zaś przestępstwo lekkiego uszkodzenia ciała (art. 157 § 2 K.k.). Jednak w wyniku omawianej noweli został zmieniony art. 157 § 4 K.k. dotyczący trybu ścigania tego czynu. Dotąd przewidziany był bowiem tryb prywatnoskargowy. W nowym brzmieniu przepis ten stanowi, że „Ściganie przestępstwa określonego w § 2 lub 3, jeżeli naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia nie trwał dłużej niż 7 dni, odbywa się z oskarżenia prywatnego, chyba że pokrzywdzonym jest osoba najbliższa zamieszkująca wspólnie ze sprawcą” (podkr. autor.). Jednak z art. 157 § 5 wynika, iż „Jeżeli pokrzywdzonym jest osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 3 następuje na jej wniosek”. Konkludując, można zatem wskazać, iż obowiązek denuncjacji powstanie jedynie w przypadku umyślnego lekkiego uszkodzenia ciała, jeśli pokrzywdzonym jest osoba najbliższa (w rozumieniu art. 115 § 11 K.k.), która zamieszkuje wspólnie ze sprawcą. Oprócz przestępstw przeciwko zdrowiu, art. 12 ustawy nakazuje zawiadamianie również o innych czynach popełnionych z zastosowaniem przemocy. Z praktycznego punktu widzenia w grę może więc wchodzić na przykład znęcanie się (art. 207 K.k.) lub zmuszanie do określonego zachowania (art. 191 K.k.). Przestępstwa te podlegające obowiązkowi denuncjacji muszą być jednak popełnione z użyciem „przemocy w rodzinie”. Przez termin ten rozumie się „jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste osób wymienionych w pkt 1 (czyli osoba najbliższa w rozumieniu art. 115 § 11 K.k., a także inna osoba wspólnie zamieszkująca lub gospodarująca), zwłaszcza narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą”. Jest to zatem definicja bardzo szeroka, obejmująca zarówno przemoc fizyczną, jak i psychiczną. Nadal jednak omawiany przepis zawiera jedynie obowiązek społeczny, a nie prawny. Innymi słowy, za jego niewykonanie nie grożą sankcje karne.

Omawiając ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie warto na marginesie wspomnieć, iż zgodnie z jej art. 3 ust. 1, osobie dotkniętej przemocą w rodzinie udziela się bezpłatnej pomocy. Obejmuje ona w szczególności poradnictwo medyczne i badanie lekarskie wykonywane w celu ustalenia przyczyn i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie oraz wydania zaświadczenia lekarskiego w tym przedmiocie. Wzór tego zaświadczenia został określony w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 22 października 2010 r. w sprawie wzoru zaświadczenia lekarskiego o przyczynach i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie (Dz. U. Nr 201, poz. 1334).

Z kolei art. 9d ustawy przewiduje rozwiązania dotyczące interwencji w środowisku rodziny dotkniętej przemocą. Interwencja ta odbywa się w oparciu o procedurę tzw. Niebieskiej Karty i nie wymaga zgody osoby dotkniętej przemocą w rodzinie. Postępowanie jest podejmowane i realizowane m.in. przez przedstawicieli ochrony zdrowia. Ustawa nie określa kręgu tych podmiotów. Można go jednak ustalić w oparciu o przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 13 września 2011 r. w sprawie procedury „Niebieskiej Karty” oraz wzorów formularzy „Niebieska Karta” (Dz. U. Nr 209, poz. 1245). Zgodnie z jego § 14 ust. 3, przedstawicielem ochrony zdrowia jest osoba wykonująca zawód medyczny, w tym lekarz, pielęgniarka, położna i ratownik medyczny.

Art. 9d ust. 4 ustawy stanowi, iż wszczęcie wspomnianej procedury następuje przez wypełnienie formularza „Niebieska Karta”. Wypełnia się go w dwóch przypadkach:

1) gdy lekarz (lub inny przedstawiciel ochrony zdrowia) w toku prowadzonych czynności służbowych lub zawodowych (np. badania pacjenta) poweźmie podejrzenie stosowania przemocy lub

2) w wyniku zgłoszenia takiego faktu przez członka rodziny lub przez osobę będącą świadkiem przemocy w rodzinie.

Szczegóły proceduralne w tym zakresie oraz wzory formularzy „Niebieska Karta” zostały opisane w powołanym rozporządzeniu. Zasadniczo formularz „Niebieska Karta – A” jest wypełniany przez przedstawiciela ochrony zdrowia. Jeśli jednak stan zdrowia osoby, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie, wymaga przewiezienia jej do podmiotu leczniczego, formularz ten wypełnia przedstawiciel podmiotu leczniczego, do którego osoba ta została przewieziona.

Co do zasady czynności tej dokonuje się w obecności osoby, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie. Szczególne rozwiązania rozporządzenie przewiduje w odniesieniu do dziecka, które jest ofiarą przemocy w rodzinie. Zgodnie z § 5 ust. 1, jeśli wystąpi podejrzenie stosowania takiej przemocy wobec dziecka, procedurę przeprowadza się w obecności jego rodzica, opiekuna prawnego lub faktycznego. Jednakże, gdy istnieje podejrzenie, że to właśnie te podmioty mogą być sprawcami przemocy, działania z udziałem dziecka przeprowadza się w obecności pełnoletniej osoby najbliższej (w rozumieniu art. 115 § 11 K.k., tj. np. dziadków lub rodzeństwa).

Na mocy § 5 ust. 3 rozporządzenia, działania z udziałem dziecka, co do którego istnieje podejrzenie, że jest dotknięte przemocą w rodzinie, powinny być prowadzone w miarę możliwości w obecności psychologa.

Przedstawiciel ochrony zdrowia po wypełnieniu formularza „Niebieska Karta – A” przekazuje formularz „Niebieska Karta – B” osobie, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie. W przypadku, gdy osobą tą jest dziecko, formularz przekazuje się rodzicowi, opiekunowi prawnemu lub faktycznemu albo osobie, która zgłosiła podejrzenie stosowania przemocy w rodzinie. Jednakże formularza tego nie przekazuje się osobie (np. rodzicowi), wobec której istnieje podejrzenie, że stosuje przemoc w rodzinie. Z kolei formularz „Niebieska Karta – A” należy przekazać w terminie 7 dni od dnia wszczęcia procedury przewodniczącemu tzw. zespołu interdyscyplinarnegoi. Kopia tego formularza pozostawiana jest zaś u podmiotu, który wszczął procedurę, czyli np. lekarza. W przypadku, gdy lekarz (lub inny przedstawiciel ochrony zdrowia) poweźmie podejrzenie, iż osoba, wobec której została sporządzona „Niebieska Karta – A”, dopuściła się po raz kolejny stosowania przemocy w rodzinie, musi ponownie wypełnić formularz takiej Karty w zakresie dokumentującym to zdarzenie. Formularz ten przesyła się do przewodniczącego zespołu interdyscyplinarnego.

Z kolei § 14 ust. 1 rozporządzenia nakłada na przedstawiciela ochrony zdrowia obowiązek informacyjny. Podmiot ten musi bowiem udzielić osobie, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie, informacji o możliwościach uzyskania pomocy i wsparcia oraz o uprawnieniu do uzyskania bezpłatnego zaświadczenia lekarskiego o ustaleniu przyczyn i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie.

Biorąc pod uwagę, iż omówione obowiązki nie zostały zabezpieczone sankcjami, należy uznać, iż mają one charakter społeczny. Lekarz powinien zatem przeprowadzić omówione procedury, ale musi pamiętać o konieczności zachowania tajemnicy lekarskiej. Wydaje się więc, iż przekazanie danych nią objętych osobom trzecim (przewodniczącemu zespołu interdyscyplinarnego) będzie możliwe po wystąpieniu którejś z przesłanek zwalniających z obowiązku konfidencji. Na przykład, gdy przedstawiciel ustawowy dziecka udzieli zgody na ujawnienie danych lub też w okolicznościach, o których mowa w art. 40 ust. 2 pkt 3 UZL, tj. gdy zachowanie tajemnicy groziłoby zdrowiu lub życiu pacjenta (badanego dziecka). (RKub)

 

 

i Zgodnie z art. 9a ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, zespół ten jest powoływany przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta. W skład zespołu wchodzą przedstawiciele jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, Policji, oświaty, ochrony zdrowia, organizacji pozarządowych oraz kuratorzy sądowi. Członkowie tych zespołów są uprawnieni do przetwarzania danych osób dotkniętych przemocą w rodzinie i osób stosujących przemoc w rodzinie, dotyczących m.in. ich stanu zdrowia i nałogów. Mogą to czynić bez zgody i wiedzy osób, których dane te dotyczą.

Piśmiennictwo

  1. Filar M.: Lekarskie prawo karne. Kraków, 2000
  2. Huk A.: Tajemnica zawodowa lekarza. Prokuratura i Prawo, 2001; 6: 69–58
  3. Kubiak R.: Prawo medyczne. Wykłady specjalizacyjne. Warszawa, 2010
  4. Kubiak R.: Kiedy lekarz ma obowiązek zawiadomić organy ścigania. Med. Prakt. 12/2010: 98–104 
  5. Rejman G.: Tajemnica lekarska. Studia Iuridica; 1996; XXXI: 147–188
  6. Zielińska E. (red.): Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Komentarz. Warszawa, 2008
  7. Zielonka T.M.: Tajemnica lekarska – święta powinność czy przestarzały wymóg. Prawo i Medycyna, 1999; 4: 77–83

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Placówki

Szukasz poradni, oddziału lub SOR w swoim województwie? Chętnie pomożemy. Skorzystaj z naszej wyszukiwarki placówek.

Doradca medyczny

Twój pacjent ma wątpliwości, kiedy powinien zgłosić się do lekarza? Potrzebuje adresu przychodni, szpitala, apteki? Poinformuj go o Doradcy Medycznym Medycyny Praktycznej