Pytanie nadesłane do Redakcji
Czy istnieje „alergizacja paciorkowcowa”? Często spotyka się termin jako wytłumaczenie zwiększonego miana ASO i tym samym wskazanie do antybiotykoterapii. Czy jest to prawidłowe postępowanie u dziecka, które nie ma żadnych objawów?
Odpowiedź
Termin „alergizacja paciorkowcowa” nie został oficjalnie uznany. Można się z nim zetknąć na blogach i forach dyskusyjnych. Teoretycznie uczulić może dowolny antygen, zatem również antygeny paciorkowców. Jednak wbrew nazwie, przez „alergizację paciorkowcową” lekarze przeważnie rozumieją reakcje, których wyrazem jest zwiększone miano ASO (ang. anti-streptolysine O) i które prowadzą do chorób takich jak gorączka reumatyczna czy ostre kłębuszkowe zapalenie nerek. Zatem termin ten oznacza w istocie rozwój nieropnych, późnych powikłań zakażeń paciorkowcowych. W przeciwieństwie do niejasnego określenia „alergizacja paciorkowcowa” powikłania te zostały ściśle zdefiniowane i nazwane. W przeciwieństwie do niejasnego określenia „alergizacja paciorkowcowa” powikłania te ściśle zdefiniowano i nazwano, a wiadomo, że posługiwanie się oficjalną nomenklaturą pozwala uniknąć nieporozumień. Ustalenie rozpoznania późnych powikłań popaciorkowcowych umożliwia spełnienie ścisłych kryteriów (np. kryteria Jonesa gorączki reumatycznej – p. tabela), samo zwiększone miano ASO nie wystarczy. Na przykład na podstawie odczynu ASO można wykryć swoiste przeciwciała klasy IgG skierowane przeciwko enzymowi produkowanemu przez paciorkowce, streptolizynie O. Pojawiają się one w organizmie po kontakcie z tym drobnoustrojem. Badanie ASO jest ilościowym oznaczeniem. Wykrywane w nim przeciwciała nie mają związku z mechanizmem alergii, zatem ich obecność (dodatnie miano) dowodzi jedynie styczności z paciorkowcami, np. przebytego w przeszłości zakażenia gardła. Zwiększenie miana wskazuje na niedawny, świeży kontakt z drobnoustrojem lub uczynnienie gorączki reumatycznej (wymaga spełnienia kryteriów Jonesa!!). Może też być wynikiem fałszywie dodatnim. W wątpliwych przypadkach warto wykonać bardziej swoiste badania, np. oznaczenie miana przeciwciał skierowanych przeciwko DNA-zie B. Choroby nie dowodzi samo zwiększone miano ASO, bez objawów klinicznych zakażenia paciorkowcowego. Paciorkowce w środowisku występują często i wiele osób jest narażonych na kontakt z nimi (znaczny odsetek dzieci jest nosicielami), co może powodować zwiększenie miana ASO, natomiast nie dowodzi choroby. Szacuje się, że nosiciele paciorkowców ß-hemolizujących to około 12%, czyli co 8 zdrowe dziecko bez żadnych objawów anginy czy zapalenia gardła. Co istotne, nosicielstwo paciorkowców nie zwiększa ryzyka gorączki reumatycznej, zatem nie wymaga leczenia. Podsumowując, zwiększone miano ASO nie stanowi wskazania do antybiotykoterapii u dziecka, które nie ma żadnych objawów klinicznych.
Piśmiennictwo
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.
Szukasz poradni, oddziału lub SOR w swoim województwie? Chętnie pomożemy. Skorzystaj z naszej wyszukiwarki placówek.
Twój pacjent ma wątpliwości, kiedy powinien zgłosić się do lekarza? Potrzebuje adresu przychodni, szpitala, apteki? Poinformuj go o Doradcy Medycznym Medycyny Praktycznej