Czy w zapaleniu gardła można zalecać u dzieci płukanie gardła wodą utlenioną?

lek. Leszek Grabowski
oddział Otolaryngologii Szpitala Specjalistycznego im. L. Rydygiera w Krakowie

Woda utleniona (nadtlenek wodoru H2O2) bezspornie ma działanie przeciwbakteryjnie – dzięki uwalnianiu cząsteczkowego tlenu, działającego jak utleniacz. Ale czy istnieje naukowe uzasadnienie stosowania tego preparatu w infekcjach gardła?

Współcześnie wszystkie preparaty wykorzystywane w medycynie muszą przejść kilka faz standaryzowanych badań naukowych – eksperymentalnych czy też obserwacyjnych – których wyniki potwierdzają hipotetyczne właściwości danego preparatu lub im zaprzeczają. Badania takie przeprowadza się zwykle w wielu ośrodkach; w najlepiej zaplanowanych ani lekarz, ani chory nie wiedzą, czy uczestnik otrzymuje badany preparat, czy też placebo (podwójnie ślepa próba). Postępowanie to minimalizuje błąd czy też tendencyjność w analizie skuteczności preparatu.

Poszukujący wskazówek w medycynie opiera się na najlepszych dostępnych danych naukowych (evidence-based medicineEBM). Dane takie muszą być precyzyjnie gromadzone i analizowane, a następnie roztropnie wykorzystywane w postępowaniu klinicznym. Zarówno dla bezpieczeństwa, jak i skuteczności wprowadzanych na rynek preparatów korzysta się z najlepszych dostępnych danych naukowych dotyczących ich skuteczności, efektywności i bezpieczeństwa.

Poszukując odpowiedzi na pytanie, przeszukałem takie bazy danych, jak PubMed czy ScienceDirect, nie znalazłem jednak żadnego artykułu potwierdzającego przydatność wody utlenionej w leczeniu infekcyjnych zapaleń górnych dróg oddechowych, w tym zapalenia gardła. I na tym można temat zakończyć. Jedyny artykuł dotyczący takiego leczenia (ale już bez możliwości przeczytania tekstu) opublikowano w 1959 roku! Inne prace na temat wody utlenionej obejmowały jej zastosowania w oczyszczaniu wody pitnej i wybielaniu zębów oraz dotyczyły reakcji biochemicznych zachodzących na poziomie organelli komórkowych. Znalazłem też kilka artykułów, w których opisywano odkażające rany preparaty działające poprzez wytwarzanie tlenu atomowego, ale nie były to preparaty wody utlenionej.

Oczywiście rozważania można prowadzić w nieskończoność. Nie ma idealnej metody pozwalającej na jednoznaczne potwierdzenie skuteczności danego preparatu albo jej wykluczenie. Wiele pytań pozostaje otwartych: (1) jaka jest rzetelność prowadzonych badań, (2) jakie są wpływy firm, które chcą wprowadzić dany preparat na rynek lub zablokować inny, (3) jakie są odległe skutki uboczne itp. Znalazłem na przykład opinie, według których zastosowanie wody utlenionej jako środka odkażającego jest blokowane przez producentów innych preparatów odkażających, ale tych stwierdzeń nie poparto żadnymi dowodami, więc trudno tu zająć obiektywne stanowisko (praca Iwana Pawłowicza Nieumywakina).

Co ważne, brak wspomnianych badań nie wyklucza korzystania z mniej wiarygodnych doniesień, np. doświadczeń własnych lekarzy czy opisów przypadków (jednak tylko pod warunkiem, że nie ma innych metod postępowania o udowodnionej skuteczności, a przynajmniej powinny istnieć teoretyczne przesłanki do stosowania interwencji, a sama interwencja nie powinna szkodzić). Takie dane powinny się jednak znaleźć w bazie danych medycznych.

Jeśli wspomniane powyżej działanie bakterio-, grzybo-, wirusobójcze jest udowodnione, dlaczego nie należy stosować tego preparatu w infekcjach np. gardła?

Mam obawy, że mogę się spotkać z protestem lekarzy praktykujących od wielu lat, którzy powszechnie stosowali wodę utlenioną do płukania czy też pędzlowania gardła, czy też jako składnika kropli do uszu. Trudno wprawdzie zaprzeczyć działaniu przeciwbakteryjnemu wody utlenionej na powierzchni błon śluzowych, działanie to obejmuje jednak całą florę – zarówno fizjologiczną, jak i patologiczną. Jak w takiej sytuacji ocenić bilans korzyści i strat? Należy także zapytać, czy sprawdzono działanie silnego utleniacza, jakim jest woda utleniona, na samą błonę śluzową. Czy na pewno uwalniający się atom tlenu nie uszkadza prawidłowych komórek błony śluzowej? Prawdopodobnie krótkotrwałe stosowanie nie spowoduje szkody, ponieważ nasz organizm ma duże możliwości naprawcze, ale jakie mogą być skutki powtarzanych zabiegów z użyciem H2O2? W tej sytuacji można domniemywać, że spodziewane wady przeważają nad spodziewanymi korzyściami takiego postępowania (których i tak nie udowodniono)! I właśnie dlatego nie znajduję uzasadnienia dla stosowania wody utlenionej do płukania gardła.

Mam nadzieję, że ten artykuł będzie wstępem do merytorycznej dyskusji, w której inni specjaliści wypowiedzą się na temat zastosowania wody utlenionej w infekcjach górnych dróg oddechowych. (2015)

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Placówki

Szukasz poradni, oddziału lub SOR w swoim województwie? Chętnie pomożemy. Skorzystaj z naszej wyszukiwarki placówek.

Doradca medyczny

Twój pacjent ma wątpliwości, kiedy powinien zgłosić się do lekarza? Potrzebuje adresu przychodni, szpitala, apteki? Poinformuj go o Doradcy Medycznym Medycyny Praktycznej