mp.pl to portal zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów — prosimy wybrać:

Urologia – postępy w 2008 roku

02.04.2009
prof. dr hab. med. Andrzej Borkowski
Kierownik Kliniki Urologii WUM

W roku 2008 znaczny postęp w urologii odnotowano w leczeniu raka nerki, a więc dziedzinie, w której przez lata obserwowaliśmy znaczny zastój. Dlatego też większa część niniejszego przeglądu będzie poświęcona temu tematowi.

Techniki obrazowania

Otrzymujemy wiele sprzecznych informacji dotyczących przydatności pozytonowej tomografii emisyjnej (positron emission tomography – PET) w określaniu stopnia zaawansowania nowotworów pierwotnych, nawrotów miejscowych i przerzutów w przypadku nowotworów nerki, stercza i pęcherza moczowego. Wynika to z małego doświadczenia w ocenie i interpretacji wyników tej nowej i ciągle jeszcze mało rozpowszechnionej w Polsce metody diagnostycznej. Opiera się ona na obrazowaniu procesów fizjologicznych i metabolicznych odmiennych dla komórek zdrowych i nowotworowych, po zastosowaniu wyprodukowanych w cyklotronie izotopów emitujących pozytony. Każdy z nas w praktyce codziennej operował chorych, u których nie znalazł przerzutów w węzłach uwidocznionych w PET, czy napotykał w polu operacyjnym duże zaawansowanie miejscowe nowotworu i przerzuty w węzłach chłonnych, których nie ujawniono w badaniu PET. W dużym artykule poglądowym zamieszczonym w "Journal of Urology" podsumowano aktualny stan wiedzy i najnowsze osiągnięcia w tej dziedzinie.

O tym się mówi
  • Ile szpitali potrzebujemy w Polsce?
    Żaden szpital nie zostanie zamknięty. Ale co to w zasadzie znaczy „szpital” i czy brak zagrożenia likwidacją oznacza brak zmian?
  • Pozorny sprzeciw
    Ministerstwo nauki tworzy grunt pod umożliwienie kontynuowania kształcenia przyszłych lekarzy w szkołach, które nie mają wymaganego zaplecza dydaktycznego – uważają przedstawiciele samorządu lekarskiego.
  • System przypomina zmurszały budynek
    Liczyliśmy na to, że ten rząd zmieni metodę i ustawę, stanie w prawdzie i głośnio przyzna, że pieniędzy jest zdecydowanie za mało. Tak się nie stało, kontynuowana jest polityka zaciemniania obrazu, co nas bardzo boli – mówi prezes NRL Łukasz Jankowski.