Na pomysł zdobycia Korony Wulkanów dr Klaudia Cierniak-Kożuch wpadła po wyprawie na Elbrus w 2011 roku. Natychmiast zjednała do niego swoją przyjaciółkę – Ewę Wachowicz. Przed nimi już tylko Mount Sidley, rozległy wulkan, pokryty wiecznym lodem Antarktydy.