Prof. Jerzy Windyga mówi o zwiększonym ryzyku ŻChZZ w szczególnych sytuacjach oraz o małopłytkowości.
Jak długo powinna trwać profilaktyka ŻChZZ? Czy zawsze jest skuteczna? Jak ocenić ryzyko ŻChZZ? Blaski i cienie farmakologicznej profilaktyki ŻChZZ omawia prof. Jacek Musiał.
Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa (ŻChZZ) jest jednym z głównych powikłań choroby nowotworowej (występuje u 4–20% chorych) i jedną z najczęstszych przyczyn zgonu. Rozpoznanie nowotworu zwiększa ryzyko wystąpienia zakrzepicy 4,1-krotnie, a stosowanie chemioterapii – 6,5-krotnie. W artykule przedstawiono aktualne (2007 r.) zalecenia American Society of Clinical Oncology dotyczące profilaktyki i leczenia ŻChZZ u chorych na nowotwory.
Zakrzepica jest ciągle jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla pacjentów, a przyczyn tego jest kilka.
Autorka omawia wybrane doniesienia z 2010 i początku 2011 roku dotyczące profilaktyki i leczenia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej.
(...) Jak pokazały wyniki badania ENDORSE, pomimo istnienia zaleceń odnośnie do profilaktyki u chorych hospitalizowanych, nadal jest ona stosowana zbyt rzadko lub stosowana (...). Przeczytaj komentarz prof. dr hab. med. Jacka Musiała.
(...) Tradycyjnie ryzyko wystąpienia powikłań zakrzepowo-zatorowych przez wiele lat łączono z powikłaniami zabiegów chirurgicznych i były one leczone przeważnie na oddziałach chirurgicznych, a przynajmniej istniał niepisany zwyczaj konsultowania każdego przypadku zakrzepicy żylnej przez chirurga. Sytuacja ta systematycznie zmienia się od lat dziewięćdziesiątych (...)
We wczesnych latach 80. XX wieku zaczęto wszczepiać urządzenia służące do dostępu naczyniowego, tak zwane porty. Obecnie są one w powszechnym użyciu i zapewniają łatwy dostęp żylny, umożliwiając chemioterapię, podawanie płynów, leków, preparatów krwi i odżywianie pozajelitowe. Przewlekła obecność kaniuli w żyle centralnej wiąże się jednak także z (rzadkimi wprawdzie, lecz istotnymi) powikłaniami. W niniejszym artykule omówiono wybrane powikłania i sposoby postępowania w przypadku ich wystąpienia.
U chorych ze świeżym udarem niedokrwiennym mózgu heparyna drobnocząsteczkowa, w porównaniu z heparyną niefrakcjonowaną, skuteczniej zapobiega żylnej chorobie zakrzepowo-zatorowej (zarówno proksymalnej zakrzepicy żył głębokich, jak i zatorowości płucnej), a przy tym nie zwiększa ryzyka udaru krwotocznego, poważnego krwawienia pozaczaszkowego i zgonu.
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.