Janusz Kochanowski: Krucjata się dopiero zaczęła. Wystąpiłem po pierwsze do prokuratora o wszczęcie sprawy...
Konrad Piasecki: I co się z tym dzieje? Ma pan jakiś odzew?
Janusz Kochanowski: Dzieje się to, co się zawsze dzieje w prokuraturze.
Konrad Piasecki: Czyli sprawa się toczy swoim trybem.
Janusz Kochanowski: Pytanie jest czysto retoryczne. Wystąpię w najbliższym czasie z pozwem cywilnym przeciwko Skarbowi Państwa o symboliczną złotówkę.