Pełna treść artykułu jest dostępna w publikacji: Medycyna Praktyczna - Ginekologia i Położnictwo 2011/04
Komentarz
prof. dr hab. n. med. Ewa Nowak-MarkwitzKatedra Ginekologii, Położnictwa i Onkologii Ginekologicznej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
W Polsce przeprowadzanie populacyjnych badań przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy rozpoczęto w 2006 roku. Imienne zaproszenia na badania są wysyłane od 2007 roku. Mimo rozesłania w ciągu 3 lat ponad 10 milionów zaproszeń, które dotarły do wszystkich Polek w wieku 25–65 lat, do badań przystąpiło jedynie nieco ponad 2 200 000 z nich. Wskaźniki zachorowalności utrzymują się na tym samym poziomie (w 2003 r. odnotowano 3262 zachorowania, a w 2008 r. – 3270 zachorowań; nowsze dane nie są dostępne). Wskaźniki umieralności zmniejszyły się w liczbach bezwzględnych, ale nadal umiera więcej niż połowa kobiet chorych na raka szyjki macicy. W krajach, w których od wielu lat prowadzi się aktywną profilaktykę, umiera tylko 30% chorych. Dzieje się tak dlatego, że nowotwór jest wykrywany znacznie wcześniej, w niskim stopniu zaawansowania, co pozwala na uzyskanie lepszych wskaźników przeżyć 5-letnich.