Coraz mniej leczenia bólu

09.09.2015
Gazeta Wyborcza

Chorych potrzebujących leczenia bólu jest coraz więcej, ale miejsc, gdzie mogą szukać pomocy, coraz mniej. Takich wyspecjalizowanych poradni trzy lata temu było 220, teraz jest tylko 179.

Fot. Tomasz Waszczuk / Agencja Gazeta

Poradnie są zamykane, bo przynoszą straty. Podstawowa stawka, którą płaci im NFZ za wizytę, to niecałe 26 zł. Anestezjolodzy pracujący w poradniach leczenia bólu robią to częściej z pasji niż dla zarobku. Miesięcznie dostają mniej niż za jeden dyżur w szpitalu.

Wszystkie nowoczesne i potrzebne chorym leki są refundowane. Problem w tym, że lekarze rodzinni i specjaliści niechętnie je przepisują. W przeliczeniu na jednego mieszkańca w Polsce zużywa się rocznie 5 mg morfiny. We Francji, Szwecji czy Niemczech pięć, sześć razy więcej.

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Patronat