baner_edm_w_praktyce

Koszula bliska ciału – czyli o bliskich mi korzyściach z wymiany dokumentów EDM

29.10.2021
lek. Piotr Lorens
Specjalista chorób wewnętrznych, geriatra

Kto z nas jeszcze pamięta, że wcale nie tak dawno, aby zrobić przelew na konto, należało udać się do banku (lub na pocztę), wypełnić papierowy blankiet i z reguły odstać sporo czasu w kolejce. W okienku bankowym (lub pocztowym) pracownik tej instytucji musiał przepisać część danych, ostemplować i już... za kilka dni na wskazanym przez nas koncie zanotowano naszą wpłatę. W banku, dokumenty deponowano w segregatorze, który zamykano w strzeżonej szafie.


Fot. Adobe Stock

Dzisiaj właściwie wszystkie usługi bankowe są dostępne w Internecie oraz w aplikacjach bankowych, przelewy realizowane są na ogół w czasie rzeczywistym, a dokumenty deponowane w postaci elektronicznej na odpowiednio zabezpieczonych serwerach. Nie zapominając o ryzyku związanym np. z brakiem prądu, utratą telefonu czy koniecznością zabezpieczenia się przez atakami hakerskimi, większość z nas docenia udogodnienia wynikające z obecnie funkcjonującego systemu bankowego.
Analogicznie w opiece zdrowotnej – przejście z rozproszonych systemów „papierowo-segregatorowych” na zintegrowane systemy elektroniczne jest nieuniknione. Należy jednak podkreślić, że system elektronicznej dokumentacji medycznej (poza wyzwaniami związanymi z jego wdrożeniem i prowadzeniem), niesie za sobą bardzo konkretne korzyści zarówno dla całego systemu opieki zdrowotnej, jak i dla każdego użytkownika – czyli pacjenta i personelu medycznego, w tym szczególnie dla lekarzy.

Korzyści dla lekarza

Nie do końca bez przyczyny krąży całe mnóstwo dowcipów o lekarskich charakterach pisma.
W przypadku dokumentów pisanych ręcznie, często nie tylko inni lekarze, ale nawet sam autor wpisów nie był w stanie odczytać tego, co napisał w kartotece pacjenta.
Przejrzystość elektronicznej dokumentacji medycznej, którą otrzymujemy niemal natychmiast po wejściu pacjenta do gabinetu, skraca czas potrzebny na zapoznanie się z nią. Jednocześnie nie musimy polegać na tym, co pacjent przyniesie ze sobą lub co pamięta, ale mamy (oczywiście w przypadku pełnej funkcjonalności systemu) do wglądu m.in. wszystkie jego wypisy szpitalne, opisy badań diagnostycznych i obrazowych, a także wiemy o stosowanych przez niego (a przynajmniej o przepisanych przez innych lekarzy) lekach.

Ile godzin łącznie poświęciliśmy na ustalenie, czym mogą być te „żółte tabletki, które bierze się raz dziennie i które przepisał lekarz rodzinny, ale nie pamiętam na co” albo jakie to badanie diagnostyczne, „które zlecił ginekolog i które robi się na czczo, i miałam nieprawidłowe”.

Zamiast prowadzić „dochodzenie” lub domyślać się, o czym pacjent usiłował nam powiedzieć, te informacje możemy sprawdzić w systemie, ponieważ każde zdarzenie medyczne powino zostać zaraportowane do systemu e-zdrowie (P1). Zaoszczędzony czas, którego zawsze nam brakuje, możemy poświęcić bezpośrednio pacjentowi – na wywiad i badanie, co pacjenci z reguły bardzo doceniają.

Jak głosi popularne powiedzenie: każdy kolejny lekarz jest mądrzejszy od poprzedniego. Mając do dyspozycji wyniki wysłane do „systemu” przez innych lekarzy lub ogólniej: innych pracowników opieki zdrowotnej, będzie nam łatwiej postawić trafną diagnozę i wdrożyć leczenie, a to właściwie cały sens naszej pracy. Ponadto oznacza to znacznie większą szansę na zadowolonych z naszej pracy pacjentów.

Korzyści dla pacjenta

Kiedy bywam pacjentem, to chcę, żeby koleżanka czy kolega poświęcili czas na moje badanie i pochylili się nad moją chorobą. Chcę prawidłowej (i w miarę możliwości szybkiej) diagnozy oraz skutecznego leczenia. EDM oczywiście tego wprost nie zagwarantuje, ale znacznie ułatwi, dostarczając lekarzom pełniejszej i bardziej kompleksowej informacji o pacjencie.

Część pacjentów ma niezmiernie grube kartoteki medyczne i ciągle obawia się, że te kartoteki ulegną zniszczeniu czy zagubieniu. Dzięki elektronicznej wersji, dostępnej dla lekarza w każdym gabinecie lekarskim w Polsce, obawy o utratę dokumentacji mogą istotnie się zmniejszyć. Oczywiście, poza tym wszystkim, warto podkreślić, że pacjent ma zawsze dostęp do tych danych na swoim Internetowym Koncie Pacjenta.

Nie można nie wspomnieć o lepszej kontroli leczenia, a co za tym idzie – o ograniczeniu ryzyka błędnych decyzji. Dzięki raportowaniu wszystkich zdarzeń medycznych do systemu e-zdrowie (P1) i możliwości ich wymiany pomiędzy placówkami, będzie można uniknąć przepisywania tych samych lub podobnych leków, które pacjent już stosuje, czy powtarzania np. badań obrazowych, nie narażając tym samym pacjenta na niepotrzebne dawki promieniowania.

Kolejną zaletą systemu EDM, która wydaje sie bardzo wymierna, są oszczędości wynikające ze zmniejszonych wydatków na leki czy nierefundowane badania diagnostyczne ponoszonych przez pacjenta – dzięki temu, że my nie będziemy ich zlecać, widząc, że zrobił to nasz kolega tydzień temu.

Pacjent przez Internetowe Konto Pacjenta jest włączony w obieg elektronicznej dokumentacji medycznej. Dostęp do wszystkich informacji zdrowotnych (dawkowanie leków z e-recept, terminy wizyt kontrolnych, wyniki badań laboratoryjnych i obrazowych itd.) w jednej aplikacji ułatwi pacjentom kontrolę nad swoim leczeniem i powinien zwiększyć zaangażowanie przynajmniej części pacjentów w dbanie o zdrowie.

Korzyści dla systemu opieki zdrowotnej

Coraz większe możliwości medycyny oznaczają konieczność coraz większych nakładów na opiekę zdrowotną, a jednocześnie żadnego kraju nie stać na nieograniczone nakłady na opiekę zdrowotną.

EDM – przy obecnym zaawansowaniu, jakim jest wymiana dokumentów między lekarzami w różnych placówkach – pozwala już na optymalizowanie wydatków „z systemu”.
Każdy z nas niejednokrotnie spotkał się z pacjentami mającymi prawdziwe magazyny leków (częściowo już przeterminowanych), których nie wykorzystali. Leki te przepisywali różni lekarze na kolejnych wizytach, nieświadomi poprzednich zaleceń innych lekarzy. Zauważmy, że w znacznej części leki te są refundowane.
Innym aspektem tego zjawiska jest „kolekcjonowanie” przez pacjentów leków z tą samą substancją czynną (różniących się nazwą handlową) lub leków o zbliżonym mechanizmie działania. To efekt wizyt jednej osoby u różnych lekarzy, którzy nie wiedzą, że są kolejnymi punktami na trasie zdrowotnej wycieczki zdeterminowanego pacjenta.

Według informacji podanych w serwisie pacjent.gov.pl w 2018 roku 4,5 mln osób w okresie pół roku od daty wykupienia pierwszej recepty wykupiło 5 lub więcej kolejnych substancji czynnych. To oznacza, że niemal 20% osób realizujących recepty i 11,7% ludności Polski zażywa co najmniej 5 leków.
Jakaś część z tych recept to właśnie recepty na te same lub co najmniej podobne leki. Nie dość, że generuje to niepotrzebne wydatki budżetowe, to jest bardzo niebezpieczne dla samych pacjentów.
Nie wiemy, jakie są koszty opisanych wyżej zjawisk w skali kraju, ale patrząc w aptekach na pojemniki przeznaczone na przeterminowane leki, to nie są koszty znikome dla systemu opieki zdrowotnej. Dzięki wglądowi we wszystkie e-recepty skala zjawiska niezamierzonej polipragmazji będzie znacznie mniejsza.

Kolejne oszczędności dla systemu opieki zdrowotnej, które daje dostęp do dokumentów w ramach EDM, wiążą się z unikaniem powtarzania badań laboratoryjnych, obrazowych i innych badań diagnostycznych oraz konsultacji specjalistycznych. Oszczędności finansowe to jeden aspekt. Drugim, równie istotnym, jest skrócenie czasu oczekiwania pacjentów, którzy naprawdę tego potrzebują, na zaawansowane badanie obrazowe.

Cyfryzacja dokumentów medycznych i ich elektroniczna wymiana stała się dzisiaj procesem nieodwracalnym i jednocześnie wymogiem prawnym. Dla lekarzy i innych pracowników medycznych stanowi pewne wyzwanie, któremu trzeba sprostać – jak chociażby umiejętność prawidłowego posługiwania się programami do elektronicznego prowadzenia kartotek pacjentów. Jednak korzyści, jakie przynosi cyfryzacja w praktyce lekarskiej, są tak istotne, że za kilka lat mało kto z nas będzie tęsknił za analogowym systemem „papierowo-kartotekowym”.

Zobacz także
  • Schemat ideowy
  • Wymiana dokumentów EDM – pytania i odpowiedzi
  • Wymiana elektronicznej dokumentacji medycznej – jak to działa?
  • Schemat funkcjonalny
  • Słownik pojęć, czyli dlaczego dokumentacja dokumentacji nie jest równa

Partner serwisu

Czytaj także
ue1 mz cez ue2