Widzimy potrzebę koncentrowania się na jakości leczenia, nad tym, by pacjent był rzeczywiście pacjentem, a nie sumą wykonanych czy pożądanych procedur medycznych. Zadaniem na dziś jest zwiększenie koordynacji w systemie – mówi Tadeusz Jędrzejczyk, nowy prezes NFZ w rozmowie z mp.pl.
Tadeusz Jędrzejczyk. Fot. Włodziemierz Wasyluk
Przeczytaj pierwszą część rozmowy z Tadeuszem Jędrzejczykiem, w której prezes NFZ mówi m.in. o karach dla lekarzy za błędy na receptach refundowanych.
Małgorzata Solecka: Pytania do naszej rozmowy przygotowali także użytkownicy portalu mp.pl. Wiele z nich dotyczyło niedoszacowania procedur pediatrycznych. Lekarze wskazują na absurdalne regulacje, które powodują, że za pacjenta z tą samą chorobą, któremu do ukończenia 18 lat brakuje kilku tygodni, NFZ płaci kilkadziesiąt procent mniej niż za pacjenta o te kilka tygodni starszego. O konieczności ponownej wyceny procedur pediatrycznych od lat mówi np. prof. Alicja Chybicka i dyrektorzy specjalistycznych szpitali pediatrycznych. Jest na to szansa?
Tadeusz Jędrzejczyk, prezes NFZ: Gdy wejdą w życie nowe regulacje, Fundusz straci funkcję taryfikatora świadczeń. Ale procedury pediatryczne są w trakcie przeszacowywania. Zespoły pracują, zaangażowani w tę pracę są niektórzy świadczeniodawcy. Pod koniec roku ok. 15 proc. świadczeń JGP powinno mieć nowy cennik – przy czym nie mogę w tej chwili przesądzić, że będzie wśród nich tylko, czy nawet głównie, pediatria. JGP to system ryczałtowy – dziesięciu pacjentów jest „opłacalnych”, jedenasty nie...
...ale zwłaszcza pediatrzy zwracają uwagę, że w przypadku ich specjalizacji większość pacjentów w tej chwili jest „nieopłacalna”. Na tym polega problem. Ryczałt nie pokrywa kosztów leczenia, bo prawie każdy pacjent kosztuje „drożej”.