"Pielęgniarka to nie bezwolne stworzenie na rozkazach lekarza"

17.09.2014
NaTemat.pl

Coraz więcej lekarzy uważa chyba, że brak szacunku wobec pielęgniarek to ich obowiązek zawodowy. Im młodsi stażem, tym gorzej – mówi w wywiadzie dla portalu NaTemat.pl Klaudia, pielęgniarka z Trójmiasta z 16-letnim stażem.

Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta

- Szacunek mają tylko do najbardziej doświadczonych z nas, bo po prostu mamy większą wiedzę od nich. Kiedy okrzepną na oddziale i już nie potrzebują prowadzenia za rękę, kończy się i to. A chcę jeszcze raz zwrócić uwagę, że personel lekarski to współpracownicy pielęgniarek, a nie z automatu zwierzchnicy - podkreśla pani Klaudia.

- Najbardziej frustrującym elementem mojej pracy nigdy nie były słabe zarobki czy patrzenie na ludzkie cierpienie, tylko domaganie się godności od współpracowników – zaznacza.

O tym się mówi
  • MZ i NFZ chcą wspierać procesy konsolidacji szpitali
    Ma to być remedium na problemy szpitalnictwa i – obok odwracania piramidy świadczeń – kluczowy element zmian systemowych. Minister zdrowia zapowiedziała, że rozmowy z przedstawicielami samorządów, o których wspominała już w marcu, ruszą lada chwila.
  • Na rozmowy o systemie nie ma miejsca i czasu
    MZ nie potrafi załatwić tak błahej systemowo sprawy, jak uwolnienie od kary lekarzy ukaranych za tzw. nienależną refundację preparatu mlekozastępczego. Jak mamy uwierzyć, że możliwe będą jakiekolwiek decyzje systemowe? – pyta Łukasz Jankowski, prezes NRL.
  • Zdrowie. Zmiany, ale jakie?
    Mimo że media piszą o karuzeli stanowisk w resorcie zdrowia i NFZ, jest kilka takich, na których zmian nie było, czego premier (oraz jego otoczenie) nie rozumie i – co więcej – tych zmian się domaga.