Zaledwie wczoraj Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że komisja ds. etyki, powołana w 2013 r. przez ówczesnego szefa resortu Bartosza Arłukowicza, została rozwiązana. Zanim jeszcze ktokolwiek zdążył się ucieszyć, media poinformowały o bulwersującej sprawie – na Śląsku, w listopadzie, trzy szpitale odmówiły przyjęcia pacjenta z nożem w brzuchu. Może więc minister Konstanty Radziwiłł podjął decyzję pochopną? Może rzeczywiście środowisku medycznemu potrzebne jest ciało, które będzie pracować nad standardami etyki zawodowej?
Siedziba Ministerstwa Zdrowia. Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta