To duża satysfakcja, że w końcu doszło do porozumienia. Nie jest to spełnienie wszystkich postulatów, ale jesteśmy dobrej myśli — uważa Mateusz Malik, rezydent z Olsztyna. — Za dwa lata, na kolejnym spotkaniu, podsumujemy wszystko, co udało się zrobić. Okaże się też, czy coś można zrobić szybciej i lepiej - dodaje.