mp.pl to portal zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów — prosimy wybrać:

Jesteśmy gotowi, czyli po co ustawa na ostatnią chwilę?

02.03.2020
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Koronawirus miał być niegroźny. Mniej znaczący, dla zdrowia publicznego, niż sezonowa grypa. W połowie lutego przedstawiciele rządu zapewniali, że obecne przepisy są wystarczające do walki z epidemią, a zaledwie kilka dni temu minister Michał Dworczyk stwierdził, że Polska jest gotowa na epidemię w każdym rozmiarze. Czy zgłoszenie projektu ustawy oznacza, że to co słyszeliśmy do tej pory na temat zagrożenia epidemią, nie polegało na prawdzie?

Ministrowie Łukasz Szumowski i Michał Dworczyk podczas konferencji prasowej 28 lutego 2020 r. Fot. Adam Guz / KPRM

O tym się mówi
  • Ile szpitali potrzebujemy w Polsce?
    Żaden szpital nie zostanie zamknięty. Ale co to w zasadzie znaczy „szpital” i czy brak zagrożenia likwidacją oznacza brak zmian?
  • Pozorny sprzeciw
    Ministerstwo nauki tworzy grunt pod umożliwienie kontynuowania kształcenia przyszłych lekarzy w szkołach, które nie mają wymaganego zaplecza dydaktycznego – uważają przedstawiciele samorządu lekarskiego.
  • System przypomina zmurszały budynek
    Liczyliśmy na to, że ten rząd zmieni metodę i ustawę, stanie w prawdzie i głośnio przyzna, że pieniędzy jest zdecydowanie za mało. Tak się nie stało, kontynuowana jest polityka zaciemniania obrazu, co nas bardzo boli – mówi prezes NRL Łukasz Jankowski.