- Trzeba pytać o to premiera oczywiście.
- A jak pani myśli, dlaczego jest tak źle? Dlaczego pani ma najgorsze notowania ze wszystkich ministrów?
- Nie sądzę. Są dwa rankingi. O ile pamiętam, drugi ranking w TVN24 i tam nie przoduję w rankingach. Nie przejmuję się tym. Robię to, co do mnie należy.
- Ja mówię o rankingu "Dziennika", o takim niechlubnym rankingu. Polacy pytali, kogo zwolnić z rządu. Ewa Kopacz - 26 procent wskazań.
- Zaraz chyba potem 23 moich kolegów i nie bardzo się tym przejmują.
- Katarzyna Hall i Waldemar Pawlak. Czyli wszystko błąd statystyczny?
- Nie wiem, czy błąd statystyczny. Czas oceni. Nie tylko ci, którzy biorą udział w rankingach na poziomie 500 osób, ale wszyscy ci, którzy korzystają z ochrony zdrowia.
- Czas oceni, a jak Ewa Kopacz ocenia siebie?
- Jako bardzo pracowitą i solidną osobę.
- I jako niesprawiedliwy ten wynik rankingu?
- Nie oceniam rankingów i nie żyje od rankingu do rankingu.