W Polsce wydatki na ochronę zdrowia na osobę są o dwie trzecie niższe niż w Unii Europejskiej. Ale w tym roku nie zwiększono o kolejne 0,25 proc. składki na ubezpieczenie zdrowotne, bo premier Tusk wraz z minister Ewą Kopacz zapowiadali, że nie odbiorą pacjentom nawet złotówki, zanim nie uszczelnią systemu, z którego wyciekają marnotrawione pieniądze.