Gdy rozum śpi, budzi się epidemia

18.11.2009
Andrzej Kaczmarczyk
Na publiczną debatę na temat zagrożenia grypą A/H1N1 mieliśmy pół roku. Tyle czasu minęło od wiosennych doniesień z Meksyku. Ale wtedy choroba była daleko, sezon grypowy się skończył, a przed nowym spodziewano się wyprodukowania szczepionki. Zgodnie z prawdą i pod wpływem skądinąd słusznych apeli o unikanie paniki media informowały, że świńska grypa zbiera żniwo mniejsze od grypy sezonowej. Skoro tak, to nie ma problemu i nie ma dyskusji.
O tym się mówi
  • MZ i NFZ chcą wspierać procesy konsolidacji szpitali
    Ma to być remedium na problemy szpitalnictwa i – obok odwracania piramidy świadczeń – kluczowy element zmian systemowych. Minister zdrowia zapowiedziała, że rozmowy z przedstawicielami samorządów, o których wspominała już w marcu, ruszą lada chwila.
  • Na rozmowy o systemie nie ma miejsca i czasu
    MZ nie potrafi załatwić tak błahej systemowo sprawy, jak uwolnienie od kary lekarzy ukaranych za tzw. nienależną refundację preparatu mlekozastępczego. Jak mamy uwierzyć, że możliwe będą jakiekolwiek decyzje systemowe? – pyta Łukasz Jankowski, prezes NRL.
  • Zdrowie. Zmiany, ale jakie?
    Mimo że media piszą o karuzeli stanowisk w resorcie zdrowia i NFZ, jest kilka takich, na których zmian nie było, czego premier (oraz jego otoczenie) nie rozumie i – co więcej – tych zmian się domaga.