Dr House... i Mucha nie siada!

07.02.2011
Aleksander Sopliński
soplinski.blog.onet.pl
Od Bałtyku do Tatr, od Cedyni po Horodło obserwujemy od kilku dni Powszechne Narodowe Zniesmaczenie Muchą. A konkretnie wypowiedzą Pani Poseł Joanny Muchy z PO, która jako członek sejmowej Komisji Zdrowia stwierdziła na łamach partyjnej gazetki "POgłos", że ludzie starsi chodzą do lekarza raz na dwa tygodnie traktując te wizyty jako formę rozrywki, a operacja biodra u 85-latka nie ma sensu, bo i tak nie będzie chodził.
O tym się mówi
  • MZ i NFZ chcą wspierać procesy konsolidacji szpitali
    Ma to być remedium na problemy szpitalnictwa i – obok odwracania piramidy świadczeń – kluczowy element zmian systemowych. Minister zdrowia zapowiedziała, że rozmowy z przedstawicielami samorządów, o których wspominała już w marcu, ruszą lada chwila.
  • Na rozmowy o systemie nie ma miejsca i czasu
    MZ nie potrafi załatwić tak błahej systemowo sprawy, jak uwolnienie od kary lekarzy ukaranych za tzw. nienależną refundację preparatu mlekozastępczego. Jak mamy uwierzyć, że możliwe będą jakiekolwiek decyzje systemowe? – pyta Łukasz Jankowski, prezes NRL.
  • Zdrowie. Zmiany, ale jakie?
    Mimo że media piszą o karuzeli stanowisk w resorcie zdrowia i NFZ, jest kilka takich, na których zmian nie było, czego premier (oraz jego otoczenie) nie rozumie i – co więcej – tych zmian się domaga.