Pytanie nadesłane do Redakcji
Jaki preparat należy zastosować u pacjenta z alergią na kazeinę, a jaki w przypadku alergii na beta-laktoglobulinę? Jak postąpić w przypadku uczulenia na surowiczą albuminę bydlęcą? Czy hydrolizaty kazeiny i serwatki są równoważne?
Odpowiedź
Zwyczajowo u dziecka z objawami alergii na białka mleka krowiego (ABMK) nie określa się frakcji białkowych. Dostępne na rynku hydrolizaty są równoważne i w równej mierze dobrze tolerowane przez małych pacjentów. Określenie sIgE przeciwko kazeinie i serwatce ma większe znaczenie przy dalszym monitorowaniu pacjentów i rozszerzaniu diety, niż w wyborze hydrolizatu w pierwszym okresie życia. Oczywiście może się zdarzyć, że pacjent z ABMK będzie lepiej tolerował preparat serwatki niż kazeiny lub odwrotnie. Zazwyczaj jednak w przypadku całkowitego braku poprawy u dziecka otrzymującego preparat o znacznym stopniu hydrolizy wprowadza się mieszankę aminokwasową (p. Czy badania dodatkowe wpływają w istotny sposób na rozpoznanie i leczenie alergii na białka mleka krowiego?).
Białka serwatkowe są termolabilne, poddawane wysokim temperaturom tracą swą immunogenność, co daje możliwość wcześniejszego wprowadzania produktów pieczonych czy smażonych. Według najnowszych brytyjskich wytycznych tzw. drabina mleczna dopuszcza w pierwszej kolejności pieczone białka mleka krowiego – serwowane w biszkoptach czy mufinach – następnie przy dobrej tolerancji wprowadza się naleśniki, pizzę (białka poddane niższym temperaturom), a na koniec podawane są sery, jogurty i mleko. Białka kazeiny są termostabilne, nie tracą immunogenności pod wpływem obróbki termicznej, a pacjenci uczuleni na kazeinę z reguły wolniej nabywają tolerancję.
Głównym alergenem mięsa wołowego jest albumina surowicy bydlęcej (BSA [bovine serum albumin], Bos d 6). Odpowiada ona za reakcje alergiczne na surowe mięso wołowe, które wśród osób z ABMK występują u niespełna 10–20% pacjentów. BSA należy do frakcji białek serwatkowych, co znaczy, że traci swą immunogenność pod wpływem gotowania. U pacjentów z ABMK nie trzeba zatem obligatoryjnie eliminować wołowiny czy cielęciny, ponieważ prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji alergicznej jest u nich małe.
Należy jednak pamiętać o dużej korelacji pomiędzy mięsem wołowym a owczym (jagnięcym), z powodu której u pacjentów uczulonych na mięso wołowe nie należy alternatywnie wprowadzać jagnięciny.
Piśmiennictwo
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.
Szukasz poradni, oddziału lub SOR w swoim województwie? Chętnie pomożemy. Skorzystaj z naszej wyszukiwarki placówek.
Twój pacjent ma wątpliwości, kiedy powinien zgłosić się do lekarza? Potrzebuje adresu przychodni, szpitala, apteki? Poinformuj go o Doradcy Medycznym Medycyny Praktycznej