Pytanie nadesłane do Redakcji
W diagnostyce alergii na pokarmy często zlecane są tzw. panele alergenowe obejmujące również alergeny, których dziecko dotychczas nie spożywało. Jak postępować, jeżeli wynik jest dodatni w stosunku do niektórych pokarmów, na przykład orzeszków ziemnych u niemowląt? Czy należy unikać takiego pokarmu czy przeprowadzić dalszą diagnostykę?
Odpowiedź
dr n. med. Urszula Jedynak-Wąsowicz
Klinika Chorób Dzieci Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Oddział Pulmonologii, Alergologii i Dermatologii
Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie
Należy podkreślić różnicę między uczuleniem (obecność sIgE dla alergenu pokarmowego bez udokumentowanej reakcji klinicznej na pokarm) a klinicznie jawną alergią (chorobą alergiczną), czyli wystąpieniem objawów klinicznych alergii potwierdzonych dodatnim wynikiem testów.
W diagnostyce alergii na pokarmy zasadnicze znaczenie ma więc bardzo dokładnie zebrany wywiad, którego celem jest ustalenie najbardziej prawdopodobnego alergenu odpowiedzialnego za wywołane objawy. Na tej podstawie należy następnie wykonać celowane testy skórne lub oznaczenie sIgE w surowicy z podejrzewanymi o wywoływanie objawów alergenami, natomiast nie z całym panelem dostępnych alergenów. W przypadku wykazania uczulenia należy wykonać jeszcze testy z alergenami reagującymi krzyżowo. W diagnostyce powinno się zlecać testy z pojedynczym alergenem wybranym na podstawie dotychczasowych reakcji. Natomiast wykonywanie tzw. badań panelowych w diagnostyce alergii na pokarmy stwarza duży problem i sprzyja nadrozpoznawalności tej postaci alergii.
Jeżeli jednak pacjent zgłasza się już z wynikiem badania panelowego, który jest dodatni dla pokarmów nigdy przez niego niespożywanych, to nadal przede wszystkim należy zebrać szczegółowy wywiad kliniczny, ustalając, w jakim celu takie badanie wykonano oraz czy rzeczywiście pacjent nigdy wcześniej nie był eksponowany na dany alergen (np. w postaci zanieczyszczenia w innych spożywanych produktach). Interpretując wynik, należy uwzględnić szereg czynników swoistych dla pacjenta (m.in. wiek, płeć, obciążenie rodzinne, współistnienie dodatkowych chorób atopowych) oraz innych niezależnych od pacjenta czynników zewnętrznych (np. rodzaj alergenu, jego istotność kliniczna). Każdy z tych czynników może wpływać na wynik testu. Na podstawie tych 3 elementów, czyli: (1) wywiadu, (2) wyniku badania sIgE i (3) dodatkowych okoliczności można ustalić prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji alergicznej, zwłaszcza systemowej u pacjenta, który wcześniej nigdy nie spożywał danego pokarmu. Wymaga to jednak analizy uwzględniającej wiele zmiennych, dlatego sugeruję, aby pacjenta z ewidentnie dodatnim wynikiem testów alergenowych skierować do alergologa, który rozważy dalszą diagnostykę (np. komponentową) lub ustali wskazania do przeprowadzenia próby prowokacji z podejrzewanym o szkodliwość alergenem.
Diagnostyka komponentowa (molekularna) pozwala względnie oszacować ryzyko ciężkich, uogólnionych reakcji (co jest przydatne np. w przypadku alergii na orzeszki ziemne lub orzechy twarde).