Kraków - bez szans na nową poradnię leczenia bólu

23.07.2015
Dziennik Polski, NFZ

Szpital Specjalistyczny im. Ludwika Rydygiera w Krakowie sp. z o.o. jeszcze w ub. roku kupił urządzenia i przeszkolił personel, by wykonywać zabiegi termolezji i neuroplastyki - ciągle dość rzadkie w skali kraju. Lecznica zwracała się do NFZ kilkakrotnie z wnioskiem o ogłoszenie konkursu na 6. w Krakowie i 14. w Małopolsce poradnię leczenia bólu. Jednak Fundusz za każdym razem wyjaśniał, że z uwagi na ograniczenia finansowe nie ma takiej możliwości.

- Dotychczas podstawową metodą leczenia bólu była nie zawsze skuteczna farmakologia - mówi dyr. "Rydygiera" Bożena Kozanecka. - Chcemy poszerzyć ofertę o atrakcyjne metody inwazyjne, często pozwalające pozbyć się wieloletniego, odbierającego chęć do życia bólu.

Z nowoczesnego leczenia bólu mogliby korzystać pacjenci 23 szpitalnych oddziałów "Rydygiera", a także z innych szpitali i przychodni. Na szczególną uwagę zasługują pacjenci onkologiczni, a także ci z bólami korzeniowymi, zwłaszcza odcinka lędźwiowego, bólami po zabiegach ortopedycznych, neurochirurgicznych, wynikającymi z wieloletnich schorzeń zwyrodnieniowych - pisze "Dziennik Polski".

Jak informuje NFZ, obecnie poziom finasowania 13 poradni leczenia bólu w Małopolsce wynosi 2 531 975,54 zł. Od 2011 r. nakłady wzrosły o 872 692,44 zł (o 53 %). Wg Funduszu zakres, w jakim są realizowane w tych poradniach świadczenia wynosi nieco ponad 100%, co oznacza, że poziom nadwykonań w porównaniu z innym zakresami świadczeń jest niewielki.

"Dodatkowe, uzupełniające konkursy ogłaszane są wyłącznie w sytuacji zupełnego braku zabezpieczenia świadczeń, a w przypadku poradni leczenia bólu tak nie jest. Trudno zgodzić się z zarzutem, że obiecaliśmy szpitalowi konkurs. W jednym z ostatnich pism szpital został poinformowany, że w związku z wygasaniem umów planowane jest ogłoszenie konkursu na wszystkie zakresy, z zastrzeżeniem jednak, że niewykluczone jest aneksowanie tych umów. I tak w istocie się stało" - wyjaśnia NFZ.

"Oczywiście doceniamy starania szpitala związane z rozwojem jego pracowników, szkoleniami, które przeszli, sprzętem, który zakupili. Jednak NFZ finansuje świadczenia, a nie inwestycje podjęte przez szpital tak naprawdę na własne ryzyko, bez potwierdzenia, że świadczenia będą mogły być finansowane ze środków publicznych" - podkreśla płatnik.

"Termolezja jest ona tylko jedną z wielu metod leczenia bólu finansowanych przez NFZ. Oprócz metod farmakologicznych pacjenci w ramach ubezpieczenia mogą korzystać również z zabiegów fizykoterapii przeciwbólowej, akupunktury bólu przewlekłego, prądów TENS, znieczulenia splotów i nerwów obwodowych. Biorąc pod uwagę fakt, że w I kwartale tego roku w całej Małopolsce w 3 poradniach skorzystało z niej 123 pacjentów nie jest to procedura, którą należałoby taktować jako wiodącą metodę w leczeniu bólu" - zaznacza Fundusz..

"Szpitale mogą zrealizować i rozliczyć neuroplastykę jako procedurę w ramach świadczeń udzielanych na oddziałach: ortopedii, chirurgii ogólnej, chirurgii onkologicznej, chirurgii szczękowo twarzowej, chirurgii plastycznej, otolaryngologii, neurochirurgii, chirurgia dziecięcej, a takimi oddziałami dysponuje szpital im. Rydygiera" - dodaje NFZ.

Za realizację procedury neuroplastyki NFZ płaci niemal 5 000 zł, zaś za inne duże zabiegi na rdzeniu i w kanale kręgowym wykonywane na oddziałach ortopedii, neurochirurgii i chirurgii dziecięcej - 11 596 zł.

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Patronat