Komórki macierzyste lekiem na ból pleców

26.10.2017
Paweł Wernicki

Terapia z użyciem komórek macierzystych może uwolnić miliony cierpiących na ból kręgosłupa od przyjmowania środków przeciwbólowych – informuje „New Scientist”.

Na ból lędźwiowego odcinka kręgosłupa tylko w USA cierpi około 28 milionów ludzi. Wielu z nich stosuje opioidy, których przedawkowanie jest przyczyną tysięcy zgonów. Liczba zgonów z powodu przedawkowania przyjmowanych na receptę opioidów wzrosła czterokrotnie w porównaniu z rokiem 1999. Tylko w 2015 było ich aż 33 tysiące. W wielu przypadkach pacjenci uzależniają się od oksykodonu, hydrokodonu czy metadonu, które miały złagodzić bóle kręgosłupa lędźwiowego. Około połowy opioidowych leków przeciwbólowych przepisywanych jest właśnie z powodu bólów kręgosłupa.

Sytuację mogą zmienić zastrzyki komórek macierzystych, wstrzykiwanych w zniszczone dyski międzykręgowe (każda dawka to około 6 milionów komórek). Jak wykazały eksperymenty na owcach, te tak zwane mezenchymalne komórki prekursorowe tłumią stan zapalny i wydzielają czynniki pomocne w odbudowie zniszczonej tkanki. U owiec udało się całkowicie odbudować dyski międzykręgowe.

Silviu Itescu z firmy Mesoblast (Melbourne, Australia) wypróbował tę technikę na 100 pacjentach, stosując komórki macierzyste pobrane ze szpiku dawców i namnożone w laboratorium. Udało się uzyskać istotną poprawę funkcjonowania oraz zmniejszenie bólu, utrzymujące się przez dwa lata lub dłużej. Badanie rezonansem magnetycznym (MRI) wykazało, że dyski miedzykręgowe zostały odbudowane.

Metoda ma znaleźć zastosowanie zwłaszcza w leczeniu zwyrodnienia dysków międzykręgowych (odpowiada ono za mniej więcej 22 proc. przypadków przewlekłego bólu kręgosłupa). Dyski międzykręgowe działają jak amortyzatory, jednak z wiekiem mogą tracić sprężystość. Może to prowadzić do uszkodzeń nerwów odchodzących od rdzenia kręgowego. Często pojawiają się także stany zapalne.

W mniej więcej połowie przypadków pojedynczy zastrzyk komórek macierzystych wystarczał, by uwolnić chorego od bólów kręgosłupa na dwa lata, a u niektórych poprawa utrzymała się przez trzy lata. Niemal połowa leczonych stała się fizycznie sprawniejsza – w 100-punktowej "skali niesprawności" spadli o 15 punktów. W grupie kontrolnej, której wstrzyknięto sól fizjologiczną podobną poprawę odczuło mniej niż 13 proc.

Ważną zaletą mezenchymalnych komórek prekursorowych jest to, że nie rozpoznaje ich układ odpornościowy biorcy. Dlatego biorca i dawca nie muszą być zgodni immunologicznie.

Wstępne wyniki zaprezentowane zostały podczas dorocznego kongresu US Spine Intervention Society w Nowym Orleanie. Dokładniejszy raport zostanie przedstawiony w listopadzie, podczas Piper Jaffray Healthcare Conference w Nowym Jorku.

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Patronat