Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu już po raz kolejny otrzymał certyfikat „Szpital bez bólu”. „Ból trzeba i można leczyć” – podkreślił anestezjolog Bartłomiej Bartoszek.
WSS nr 4 po raz pierwszy otrzymał certyfikat w 2025 roku. Obejmował on wtedy tylko oddziały zabiegowe. W tym roku szpital podjął decyzję, żeby certyfikować całą placówkę. W wyniku tej decyzji personel szpitala przeszedł specjalne szkolenia z zakresu uśmierzania bólu i współczesnych możliwości walki z bólem. Spełnione zostały również wymogi formalne – wprowadzenie do wewnętrznego obiegu wymaganej dokumentacji medycznej oceniającej ból i efekty jego terapii, a także niezbędne wyposażenie techniczne.
Certyfikat „Szpital bez bólu” przyznawany jest na trzy lata.
„Badania potwierdzają, że ból po operacji jest jednym z największych lęków pacjentów przychodzących do szpitala” – podkreślił cytowany w komunikacie prasowym Bartłomiej Bartoszek, anestezjolog stojący na czele zespołu wdrażającego procedury „Szpitala bez bólu”
„Certyfikat jest formą zapewnienia, że odpowiednie leczenie po operacji jest dla nas bardzo ważne. Nie tylko dla anestezjologów, którzy znieczulają, ale też dla operatorów i pozostałego personelu medycznego” – dodał anestezjolog.
Bartoszek podkreślił również, że leczenie bólu trzeba odpowiednio zaplanować w zależności od rodzaju urazu albo przebiegu operacji. „Pacjenci oddziałów niezabiegowych cierpią na dolegliwości bólowe z różnych przyczyn (na przykład onkologicznych). Każdy rodzaj bólu wymaga leczenia; warto podkreślić, że nie zawsze jest łatwy do opanowania” – wyjaśnił.
Lekarze zaznaczają, że ból można i trzeba leczyć, jednak niewielu pacjentów ma świadomość, że mogą upomnieć się o odpowiednie leczenie. „Zdarza się, że odmawiają przyjęcia środków przeciwbólowych. Tymczasem łatwiej jest kontrolować poziom bólu, kiedy podajemy leki w odpowiednim schemacie, modyfikowanym w zależności od potrzeb” – powiedział Bartoszek.
„O wiele trudniej natomiast jest opanować ból, kiedy podamy leki jednorazowo, one skończą swoje działanie, ból wróci wówczas ze zdwojoną siłą. U wielu pacjentów panuje przekonanie, że jak nie boli, to środki przeciwbólowe nie są konieczne. Naszą rolą jest przekonać ich do zmiany takiego myślenia” – wyjaśnił.
Certyfikat „Szpital bez bólu” przyznawany jest przez Towarzystwo Badania Bólu, Polskie Towarzystwo Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Towarzystwo Chirurgów Polskich, Polskie Towarzystwo Ginekologiczne oraz Polskie Towarzystwo Ortopedyczne i Traumatologiczne. Organizatorzy programu liczą, że mając informację o stosowanych w danej placówce procedurach walki z bólem, pacjenci będą świadomie podejmować decyzję o leczeniu w szpitalach chcących ulżyć pacjentom w cierpieniu.
Na ten moment w polskich szpitalach nie ma obowiązku stosowania specjalnych procedur leczenia bólu. Według lekarzy w wielu przypadkach pacjent niepotrzebnie cierpi, stąd pomysł na program „Szpital bez bólu” realizowany od 2011 roku.
