Neurostymulator na lata

07.08.2012
TVN24, Gazeta Wyborcza

We wrocławskim 4. Wojskowym Szpitalu Klinicznym lekarze po raz pierwszy w Polsce wszczepili 54-letniej pacjentce cierpiącej na zwyrodnienie kręgosłupa nowoczesny ładowalny stymulator rdzeniowy. Poprzez impulsy elektryczne redukuje ból. Dzięki niemu pacjentka uniknie częstych operacji i ewentualnych powikłań.

W sierpniu 2009 r. lekarze ze 4 WSK po raz pierwszy wszczepili jej stymulator rdzeniowy. - Tego rodzaju stymulatory stosowało się już w latach 60 - tłumaczy dr Joanna Urbanowska z oddziału neurochirurgicznego. Niestety, bateria wyczerpała się już po 10 miesiącach. Neurochirurdzy podjęli się wówczas kolejnego zabiegu i zaimplantowali baterię o większej mocy. Ta wystarczyła na kolejne 2 lata.

W międzyczasie pojawiły się kolejne zwyrodnienia w odcinku szyjnym, które - podobnie jak wcześniejsze - wymagały użycia kolejnej elektrody. Zdecydowano, że w tym przypadku konieczne będzie użycie symulatora o dużo większej mocy. Najlepszym rozwiązaniem okazał się nowy symulator – ładowalny.

- Gdybyśmy wymieniali baterię co 10 miesięcy lub co 2 lata, tkanki byłyby narażone na ciągłe uszkodzenie - wyjaśnia ppłk dr n. med. Jarosław Sakowski, ordynator oddziału. - Koszt wykonania standardowej operacji co 2 lata to 30 tys. złotych, podczas gdy zabieg z użyciem urządzenia ładowalnego to 60 tys. zł, ale starcza na 10, a może nawet na 15 lat - dodaje.

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Patronat