Niedofinansowanie i brak standardów w pediatrycznej opieki paliatywnej

12.11.2012
BRPD, Senat
9 listopada Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak zwrócił się do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza w sprawie pediatrycznej opieki paliatywnej.

W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na dwa ważne aspekty zagadnienia tj. zbyt niski poziom finansowania przez Narodowy Fundusz Zdrowia świadczeń z zakresu domowej opieki paliatywnej nad dziećmi (finansowanie pokrywa jedynie 46,29% realnych kosztów - podaje Ogólnopolskie Forum Pediatrycznej Opieki Paliatywnej) oraz brak standardów dotyczących pediatrycznej opieki paliatywnej.

Rzecznik przypomniał także, że już we wrześniu 2009 r. występował w sprawie potrzeby opracowania standardów opieki paliatywnej dla dzieci. Różnice są oczywiste – podkreśla w swoim wystąpieniu – dotyczą odrębności wynikających z rodzaju schorzeń pacjentów, perspektywy postrzegania własnej sytuacji życiowej, możliwości zaspokojenia potrzeb psychofizycznych, a także potrzeb egzystencjalnych.

- Jeżeli chodzi o rozporządzenie ministra w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu opieki paliatywnej i hospicyjnej, to w kwestii opieki domowej wymagania, jakie musi spełniać hospicjum dla dorosłych i hospicjum dla dzieci, są rozdzielone, natomiast w kwestii opieki stacjonarnej w ogóle nie ustalono warunków, które powinny spełniać hospicja stacjonarne dla dzieci - zwraca uwagę Aleksandra Korzeniewska-Eksterowicz, kierownik Hospicjum Domowego dla Dzieci Ziemi Łódzkiej i jednocześnie kierownik właściwie jedynej w Polsce jednostki akademickiej, która zajmuje się opieką paliatywną nad dziećmi, czyli Pracowni Pediatrycznej Opieki Paliatywnej w Klinice Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Diabetologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

- Obecnie – teoretycznie – chcąc otworzyć hospicjum dla dzieci, musimy spełnić warunki hospicjum stacjonarnego dla dorosłych, a właściwie podstawowym warunkiem, jeżeli chodzi np. o lekarzy w hospicjum stacjonarnym dla dorosłych, jest to, żeby lekarze mieli rozpoczętą specjalizację lub żeby już byli specjalistami w dziedzinie medycyny paliatywnej - mówi Korzeniewska-Eksterowicz.

- To w naszej dziedzinie, w opiece nad dziećmi, zupełnie się nie sprawdza, dlatego że ta specjalizacja dotyczy tylko i wyłącznie dorosłych. W trakcie dwuletniego szkolenia specjalizacyjnego jest tylko jeden kurs, jednodniowy, który zresztą w tej chwili prowadzimy tylko my, mówiący o opiece nad dziećmi. Cała reszta specjalizacji dotyczy dorosłych. Rzadko tę specjalizację robią pediatrzy, bardzo rzadko. Wśród osób, które podejmują się tej specjalizacji, są oni w mniejszości - przyznaje.

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Patronat