"DGP": Szpitale chcą pieniędzy za poród bez bólu

14.12.2012
Dziennik Gazeta Prawna

Na razie nie ma szans na znieczulenie dla każdej rodzącej – pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Projekt rozporządzenia w sprawie standardu postępowania medycznego w łagodzeniu bólu porodowego jest konsultowany od pół roku, a szpitale domagają się zapłaty za znieczulanie.

Jak pisze "DGP", dziś w części placówek za znieczulenie trzeba zapłacić ok. 500 zł, w niektórych jest darmowe. Standardy dot. łagodzenia bólu wprowadzone rozporządzeniem miały sytuację ujednolicić w skali kraju. Projekt nie wyszedł jednak poza etap konsultacji (trafił do nich 18 czerwca).

Dyrekcje szpitali argumentują, że po wejściu nowych przepisów w życie musiałyby zatrudnić dodatkowych anestezjologów. Ich sprzeciw budzi m.in. wymóg całodziennego dyżuru na oddziale położniczym pielęgniarki anestezjologicznej oraz anestezjologa. Rozwiązanie widzą w zwiększeniu odpłatności NFZ za poród. MZ jednak uważa, że wycena zakłada możliwość znieczulenia.

Kwestia znieczulenia to niejedyny kłopot. Jak wynika z raportu przygotowanego z inicjatywy konsultanta krajowego w dziedzinie pielęgniarstwa ginekologicznego i położniczego mgr Leokadii Jedrzejewskiej, ponad połowa szpitali wcale lub tylko w części wprowadziła standardy opieki nad rodzącymi i dzieckiem, mimo że obowiązują już od roku.

Z raportu wynika, że najwięcej trudności nastręcza szpitalom zapewnienie 2-godzinnego kontaktu "skóra do skóry" matki z dzieckiem i umożliwienie pierwszego karmienia piersią. Pobierane są też – nielegalnie – opłaty (100-200 zł) za obecność bliskiej osoby przy porodzie.

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Patronat