Ból zgodny z procedurami

03.07.2013
Polityka

W Polsce zużywa się pięć razy mniej morfiny niż w Europie Zachodniej. W marcu 2013 r. ONZ uznał, że dopuszczanie do cierpienia pacjentów jest torturą. Do krajów torturujących zaliczył Polskę – czytamy w reportażu "Polityki".

Fot. Tomasz Waszczuk / Agencja Gazeta

Na polskim raku urósł nowy guz: enefzetowska obsesja formalizmu. Ma boleć zgodnie z procedurami i załącznikami do rozporządzeń. Co trzeci chory na polskiego raka w sondażu "Pain in Europe" opisał swój ból jako tak silny, że chce się umrzeć – pisze Edyta Gietka w najnowszej "Polityce".

W październiku zeszłego roku zmarła na raka żołądka z przerzutami znana blogerka Joanna Sałyga "Chustka". Ze szpitala wypuszczono ją z jedną ampułką morfiny. (...) Wyczerpała swoją porcję za wcześnie, niezgodnie z algorytmem zużycia rozpisanym przez NFZ. (...) Była świadczeniobiorcą terminalnym serwisu paliatywnego pod Warszawą. Lekarz hospicyjny policzył i odmówił wypisania drugiej recepty. Nie będzie odpowiadał przed Funduszem, który monitoruje rozchód zużycia.

Do męża Joanny piszą rodziny pacjentów w podobnej sytuacji. Ktoś napisał: "Mąż, lat 26, miał ziarnicę złośliwą, bolały go kości, mięśnie i wnętrzności. Dostawał paracetamol. Gdybym teraz to wiedziała, sprzedałabym samochód, by prywatnie osłonić go przed bólem". Kobiety porównują swój ból do przypalania żelazkiem. Mężczyźni – do ściskania imadłem. Niektórzy szarpią się z bliskimi przy oknach, bo wstają z łóżek i chcą skakać. "Ci, co zostali, do końca życia będą mieć pod powieką przedśmiertne grymasy dziczejącego z bólu kochanego człowieka" – pisze Gietka.

Dla kontrolera z NFZ tacy pacjenci to "świadczeniobiorcy terminalni". Mediana życia od kilku miesięcy do roku. Terminalni idą najniżej wycenianą procedurą. (...) Należy założyć kaganiec na algorytm zużycia morfiny, żeby fala nie rozlewała się za szeroko. Ekonomia bólu jest prosta – co z tego, że zainwestuje się i przestanie boleć, skoro świadczeniobiorca nie rokuje?

Nierokującym paliatywnym położonym w szpitalu NFZ kontraktuje tylko dobołóżko (ok. 200 zł). (...) Idącym drogą bez powrotu NFZ nie płaci za dodatkowe procedury ani leki. Najbardziej opłaca się nic przy nich nie robić, podać tylko odbytniczo czopki z paracetamolu.

W 2004 r. WHO uznało uśmierzenie bólu za prawo człowieka.

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Patronat