Uruchomienie dodatkowych laboratoriów, wprowadzenie badania temperatury u podróżnych oraz komunikaty esemesowe dla osób powracających z zagranicy – takie działania w związku z wystąpieniem koronawirusa we Włoszech podjął rząd po wczorajszej odprawie służb sanitarnych i wojewodów.
Łukasz Szumowski, Mateusz Morawiecki, Mariusz Kamiński. Fot. Adam Guz / KPRM
- Przeprowadziliśmy szerokie konsultacje i akcję informacyjną ze wszystkimi wojewodami i inspektorami sanitarnymi. Szczegółowo omówiliśmy, co należy robić w sytuacji wystąpienia wirusa w Polsce, żeby ograniczyć ryzyka związane z jego rozprzestrzenianiem się – mówił podczas wczorajszej popołudniowej konferencji premier RP Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zapewnił, że przygotowane jest zaplecze na wypadek wystąpienia koronawirusa w kraju. Dwa laboratoria już pracują, a sześć kolejnych jest uruchamianych. Premier zwrócił również uwagę na fakt, że wszelkie materiały medyczne, które służą do zapobiegania rozprzestrzeniania się wirusa są zmagazynowane w odpowiedniej ilości w Agencji Rezerw Materiałowych.
Rząd ruszył również z akcją informacyjną skierowaną do Polaków wracających z Włoch.
- Warto podkreślić, że dla wszystkich Polaków wracających z zagranicy z wakacji, z misji dyplomatycznych czy gospodarczych przygotowaliśmy komunikaty esemesowe, w ramach których przekażemy odpowiedni zasób informacji jak należy się zachowywać, jakie objawy mogą wystąpić w przypadku zakażenia i czego się należy wystrzegać, żeby zakażenia uniknąć. Dla osób, które wracają samolotami z podróży zagranicznych mamy dodatkowe badania temperatury. Polskie linie lotnicze wyposażają się w termometry, żeby ten element diagnostyki we właściwy sposób wykorzystać – mówił wczoraj premier.
Morawiecki podkreślił, że szczególnie ważne jest, aby osoby wracające do kraju na kołach - samochodami i pociągami - „zawiadywały swoim zdrowiem poprzez komunikaty, które otrzymają z Ministerstwa Zdrowia”.
- Wirusa w Polsce nie ma, ale prędzej czy później się pojawi. Wszystkie służby medyczne są w gotowości. Mamy wdrożone procedury, które dotychczas dotyczyły głównie Polaków wracających z Chin, a w tej chwili dotyczą również osób, które były w ostatnim czasie w północnych Włoszech. Z drugiej strony nasze zasoby – dwa laboratoria PZH i szpital zakaźny, działają nie wykorzystując wszystkich swoich możliwości. Uruchamiamy kolejne laboratoria inspekcji sanitarnej, które będą gotowe do diagnostyki pacjentów pod kątem obecności koronawirusa. Mamy również zabezpieczone środki ochrony osobistej – dodał Łukasz Szumowski, minister zdrowia.