Stan zakażonej SARS-CoV-2 kobiety, która przebywa w poznańskim szpitalu miejskim im. Strusia, jest cały czas ciężki – poinformowała we wtorek rzeczniczka Urzędu Miasta Poznania Joanna Żabierek. Badania w poniedziałek potwierdziły u pacjentki obecność koronawirusa.
To pierwszy przypadek osoby z SARS-CoV-2 w Wielkopolsce i 17. w kraju. Kobieta przebywa na oddziale zakaźnym Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia.
W poniedziałek rzecznik szpitala Stanisław Rusek informował, że pacjentka ma objawy zapalenia płuc o bardzo ciężkim przebiegu klinicznym, jest podłączona do respiratora i jest w stanie śpiączki farmakologicznej. We wtorek Joanna Żabierek podała, że stan pacjentki pozostaje bez zmian.
Wiadomo, że kobieta w ostatnim czasie nie była za granicą i nie miała kontaktu z osobą, która miałaby podejrzenie lub rozpoznanie choroby COVID-19. Według wstępnych ustaleń, kilkanaście dni temu miała kontakt z osobą, która wróciła z Włoch.
W poniedziałek wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk informował, że w związku z podejrzeniem zakażenia koronawirusem w Wielkopolsce hospitalizowanych jest 13 osób, a 7 osób poddano kwarantannie. Nadzorem epidemiologicznym objęto 398 osób - poza Polakami, to jeden obywatel Chin, 8 obywateli Włoch, jeden obywatel Hiszpanii i jeden obywatel Ukrainy.
Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu dr n. med. Andrzej Trybusz poinformował w poniedziałek, że dotąd określono 17 osób z najbliższego otoczenia pacjentki, które zostały poddane kwarantannie domowej. Kwarantanną domową objęte są również osoby ze szpitala w Puszczykowie, do którego pierwotnie trafiła chora; to jest 18 osób: lekarze, pielęgniarki oraz pacjenci, którzy mieli kontakt z tą chorą.
Władze Poznania zdecydowały, że od środy zawieszone zostaną zajęcia w miejskich placówkach oświatowych. - Przede wszystkim chciałbym zaapelować o rozwagę i absolutnie nie uleganie panice - podkreślił we wtorek w trakcie sesji Rady Miasta Poznania zastępca prezydenta Jędrzej Solarski.
Poinformował również, że "w rozmowach z lekarzami, przede wszystkim ze szpitala na ul. Kurlandzkiej, czy naszego szpitala zakaźnego, gdzie jest pierwsza pacjentka zarażona koronawirusem, po rozmowach z szefem powiatowego Inspektoriatu Sanitarnego, w dniu dzisiejszym wystosujemy komunikat do wszystkich dyrektorów szkół, przedszkoli oraz żłobków żeby od dnia jutrzejszego zamknęli placówki".
Solarski podkreślił, że takie działanie jest działaniem profilaktycznym: - Jeszcze raz powtarzam: absolutnie nie siejemy paniki, ale chcemy (działać) profilaktycznie - profilaktyka jest najtańsza i najłatwiejsza. Niestety przykład włoski pokazuje, że zakażenia bardzo często przechodziły poprzez dzieci, które w szkole zakażały się od swoich rówieśników, przechodziły koronawirusa kompletnie bezobjawowo, natomiast przenosiły tę chorobę, tego wirusa na osoby starsze, przede wszystkim seniorów - zaznaczył.
